Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Cały Szczecin w kwiatach - finał

Data publikacji: 27 września 2016 r. 14:28
Ostatnia aktualizacja: 06 października 2017 r. 11:08
Cały Szczecin w kwiatach - finał
 

Od zaskoczeń do wzruszeń, od zawodów po dumę i łzy radości. Tego wszystkiego, czyli emocji, byliśmy świadkami podczas niedzielnej gali 42. edycji „Całego Szczecina w kwiatach”, prestiżowego konkursu redakcji „Kuriera Szczecińskiego”. Bezapelacyjnymi triumfatorami okazali się państwo Elżbieta i Jerzy Gajdulowie, zdobywcy aż trzech nagród!

Pierwszą z nagród specjalnych przyznała Magdalena Grycko, ogrodnik miasta. Otrzymała ją Jadwiga Biejnia, właścicielka urzekającego ogrodu przy pl. Grunwaldzkim.
– Niełatwo przychodzi mi wskazać laureata tej nagrody. Szczególnie że właściwie wszyscy uczestnicy „Całego Szczecina w kwiatach” na nią zasługują, bo pasją i pracą sprawiają, że nasze miasto staje się coraz bardziej zielone, kolorowe, staje się ogrodem. Jest jednak osoba i miejsce szczególne. Po raz pierwszy otrzymuje ją właścicielka balkonu, która udowodniła, że nawet w miejscu tak trudnym jak pl. Grunwaldzki można zbudować „ogród marzeń”. Tym bardziej liczę, że za jej przykładem pójdą inni – swój wybór uzasadniała ogrodnik miasta.
Najpiękniejszy szczeciński balkon znajduje się przy ul. Szafera. Jego właściciel Tadeusz Słodkowicz otrzymał główny konkursowy laur tej kategorii – puchar „Kuriera”. Jury za niezrównaną uznało ich kompozycję kwiatowych barw na wysokościach. Natomiast Beata Użarowska (ul. Małopolska) – trzykrotna triumfatorka poprzednich edycji konkursu – tym razem, podobnie jak przed rokiem, zdobyła II miejsce. III lokata przypadła balkonowi tonącemu w czerwieni pelargonii i surfinii, a pomiędzy zielonymi ścianami z powojników i wiciokrzewu, czyli Jadwidze Biejni (pl. Grunwaldzki). Jury w tej kategorii przyznało również wyróżnienie – dla Anny i Jerzego Pruskich (al. Wojska Polskiego), ubiegłorocznych triumfatorów. Natomiast nagroda za debiut trafiła do Adriany Buławskiej (ul. Kazimierska), która stylowo zaaranżowała balkon w rustykalnym stylu.
Sporo emocji – choćby z uwagi na sporą konkurencję i wyrównany poziom – budziła kategoria ogrodów. To też wybór najpiękniejszego z nich dla członków konkursowej komisji nie był łatwy. Ostatecznie wskazali na ogród skomponowany bogactwem kwiatów i krzewów w trzy niezwykłe architektonicznymi detalami pokoje – przy ul. Krańcowej. Jego właściciele – Elżbieta i Jerzy Gajdulowie odebrali puchar za zwycięstwo w tej kategorii, nie kryjąc radości i satysfakcji. Tym większej, że w ich ręce trafiła również nagroda za wyjątkowo efektowny debiut w tej kategorii. Natomiast urządzony z rozmachem wokół stawu – przez Anitę Kaczmarczyk – ogród przy ul. Chopina zdobył II lokatę. Miejsce III przypadło bajkowemu ogrodowi Krystyny i Jana Kaźmierskich (ul. Czerwona). W tej kategorii jury przyznało również specjalne wyróżnienie. Trafiło do Grażyny Talarek (ul. Strzałowska), która zbudowała ogród z marzeń i nadziei, w iście heroicznym wysiłku, który dla niej samej ma także wartość terapeutyczną.
O ile zwycięskie balkony i ogrody dostępne są tylko dla wybranych, o tyle inne formy zagospodarowania terenu dotyczą otwartych enklaw zielonych, w przestrzeni publicznej aranżowanych roślinami przez pasjonatów-społeczników. Właśnie im – twórcom indywidualnym i instytucjom – należy się szczególne uznanie. Ich praca bowiem idealnie wpisuje się w formułę „Całego Szczecina w kwiatach”.
W klasyfikacji indywidualnej tzw. innych form zagospodarowania zwyciężyła po raz wtóry Barbara Kruk, która z dużym znawstwem skomponowała różnorodnymi kolekcjami roślin podwórkowe klomby przy ul. Reja. Jej również przypadła nagroda specjalna, ufundowana przez Jolantę i Waldemara Osińskich – członków jury i właścicieli „Zielonego Ogródka” (kwiaciarnia internetowa www.wyslijkwiaty24.pl). Natomiast II miejsce w tej kategorii przyznało Zbigniewowi Stankiewiczowi (al. Papieża Jana Pawła II 22), który podwórko studnię secesyjnej kamienicy przemienił w ogród w iście francuskim stylu. Lokatą III zostały uhonorowane przyjaciółki z ul. 5 Lipca, czyli Iwona Flamer i Anita Staszewska, autorki bodaj najbardziej artystycznej z podwórkowych przemian, jakie kiedykolwiek oceniane były w „Całym Szczecinie w kwiatach”. W tej kategorii jury przyznało jeszcze nagrodę za debiut – Elżbiecie Mazuchowskiej i Annie Szufletowskiej (al. Papieża Jana Pawła II 33), jak również wyróżnienie dla Krystyny Rakickiej (ul. Boryny).
Natomiast wśród tzw. innych form – instytucji zwyciężył – jak w ub. roku i jeszcze kilkakrotnie w przeszłości – Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1 i jego ogród sensualny (ul. Policka). II miejsce zdobyło – także po raz wtóry – niezwykłe szczecińskie arboretum, nad malowniczym jeziorem Dąbie kipiące rzadko spotykanymi okazami flory, czyli Camping Marina PTTK (ul. Przestrzenna). Natomiast III lokatę znów zdobył ogród integracyjny Domu Pomocy Społecznej – Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej (ul. Romera). W tej kategorii jury nie przyznało nagrody za debiut. Natomiast wyróżniło – Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii (ul. Jagiellońska).
Na koniec jeszcze jedna szczególna – bo publiczności – nagroda specjalna: niezależny od jury, a przy tym jeden z najważniejszych konkursowych laurów. Zdobyli ją Elżbieta i Jerzy Gajdul. Szczególny urok jej ogrodu w kwiatach doceniło ponad 28 procent ze wszystkich głosujących drogą SMS-ową. Co wystarczyło, by w walce o sympatię publiczności zdystansować rywalki: Krystynę Rakicką, Iwonę Flamer i Anitę Staszewską. A przy okazji zdobyć podwójne zaproszenie na tygodniowy pobyt w Uzdrowisku Połczyn-Zdrój. Gratulujemy!
– Dziękuję państwu za to, że dokładacie swoją, jakże ważną, cegiełkę do pięknego Szczecina – komentował Marcin Pawlicki, wiceprezydent Szczecina.
* * *
Tradycyjnie, organizatorem „Całego Szczecina w kwiatach” była nasza redakcja, patronem honorowym – prezydent Szczecina. Natomiast partnerami strategicznymi wydarzenia: Rajski Ogród oraz Fosfan SA. W tym roku za wsparcie konkursu podziękowania powędrowały również do Zakładu Usług Komunalnych, Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, Ligi Ochrony Przyrody oraz „Zielonego Ogródka”.
Arleta NALEWAJKO, Mirosław WINCONEK
Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA