Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Szansa na Tajsona

Data publikacji: 11 stycznia 2017 r. 16:04
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:57
Szansa na Tajsona
 

Od wielu miesięcy w schronisku czeka na nową szansę od losu. Piękny i wielki, choć stary pies. Stracił dom, jak jego dawny opiekun. Czy czeka go kolejny rok na betonowej posadzce, za kratami i z numerem na szyi?

Tajson (478/16) ma ponad 11 lat i coraz mniej czasu. Wielki, ze wspaniałą grzywą i historią, jaka się rzadko zdarza nawet w schronisku, do którego codziennie trafia zbyt wiele porzuconych, odepchniętych i skrzywdzonych zwierząt.

- Byliśmy poruszeni, gdy bezdomny mężczyzna przyprowadził do nas Tajsona. Takiego pięknego psa, o grzywie niczym lew. W typie owczarka długowłosego. Do tego w świetnej kondycji: bez charakterystycznych dla psów w jego wieku problemów ze stawami. Pies bystry, energiczny, ciekawy świata i ludzi. A tu... taki dramat. Musiał rozstać się z kochającym go człowiekiem, bo ten stracił dom - opowiadają pracownicy schroniska.

Tajson tęskni. Wciąż nie rozumie, dlaczego znalazł się w obcym miejscu, za kratami, pomiędzy dziesiątkami innych psów.

- Dlatego tak ważne, by czas jego pobytu w przytulisku był jak najkrótszy. Aby ktoś mu dał szansę. I dom. Znów pokochał - apelowali pracownicy schroniska jeszcze na początku grudnia. I teraz, w nowym roku, go ponawiają. Bo Tajson nadal nie ma prawdziwego domu.

- Wiemy, że Tajson wychowywał się pośród dzieci. Co widać po tym, z jak anielską cierpliwością znosi wszelkie zabiegi przy nim, także te weterynaryjne. Poza tym jest bardzo przyjazny, opiekuńczy. Lgnie do ludzi, nawołując ich barytonowym szczekaniem. Jest ciekawy innych zwierząt. Zza krat boksu szczeka, gdy tylko dostrzeże człowieka. Bardzo chce zwrócić na siebie uwagę. Przypomnieć, że i on czeka na szczęście - dodają pracownicy schroniska.

Tajson słabość do kamieni, które uwielbia przenosić z miejsca na miejsce. Bywa niecierpliwy. Podczas zabawy w aportowanie zwykle stara się podkraść zabawkę z dłoni opiekuna. Jest typem łasucha, co nie pogardzi żadnym smakołykiem. Dlatego… Zapraszamy na spacer z najbardziej puchatym misiem w schronisku.

Kto chciałby Tajsona (478/16) przygarnąć, przed nim otworzyć dom i serce, jest proszony o kontakt: szczecińskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt - tel. +48 91 487-02-81.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)
Fot. ZUK/Schronisko

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA