Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Opera finiszuje (GALERIA)

Data publikacji: 27 lipca 2015 r. 12:57
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:40
Opera finiszuje (GALERIA)
 

Fotele już zamontowane, konstrukcja sceny gotowa, podłogi w większości wycyklinowane. W szczecińskiej Operze na Zamku rozpoczyna się finisz długiego remontu. Zakończenie prac zaplanowane jest na koniec sierpnia, pełen artystycznych wydarzeń tydzień inauguracyjny - od 20 listopada.

W najpiękniejszej bodaj części zmodernizowanej opery - Galerii Południowej - trwa właśnie cyklinowanie dębowej podłogi. Po nim - dwa olejowania i ustawianie kanap. Gotowe już są ręcznie rzeźbione drewniane belki odtworzone przez szczecińską pracownię stolarską na postawie dawnych zdjęć i rycin. Po inauguracji ma tu być wnętrze łączące funkcje galeryjne i bankietowe oraz służące jako miejsce kameralnych występów.

Postęp prac widać też na widowni sali głównej. Tu zostało już tylko wykończenie elektroakustyki i ostatnie prace estetyczne. Ciemnobrązowe dębowe schody są wygodne i bezpieczne, czarne fotele - wygodne i ciche (jest ich 550). Nie powinni na nie narzekać nawet bardzo wysocy melomani, bo przejścia między rzędami są szerokie i miejsca na nogi jest wystarczająco dużo.

W czarno-białym foyer lada dzień kładziony ma być na suficie specjalny, natryskowy tynk, który tłumi hałasy. Wiszą już efektowne lampy z regulowanym natężeniem światła i możliwością zmiany jego kolorów. Gotowa jest już też konstrukcja sceny: mechanizm obrotowy już stoi, teraz wystarczy go tylko przykryć podłogą i sosnowym parkietem. Zamontowano już też podnoszony orkiestron.

Zobacz więcej zdjęć Dariusza GORAJSKIEGO w naszej galerii

Sala prób opery jest wykończona w 90 procentach. Brakuje już tylko szafek na instrumenty, rolet akustycznych w oknach i specjalnej wykładziny.

-Został nam miesiąc do planowanego zakończenia prac, wszystko wskazuje na to, że zmieścimy się w terminie - mówi Paweł Białkowski, specjalista ds. inwestycji Opery na Zamku. - Tak naprawdę zostało samo wykończenie: czyli montowanie drzwi, malowanie i ustawianie mebli.

Przebudowa opery kosztować ma 67 milionów złotych. 75 proc. tej kwoty to unijne środki z Regionalnego Programu Operacyjnego. Od czerwca ubiegłego roku prace budowlane prowadzi szczecińska firma Calbud.

Na listopad zapowiedziana jest oficjalna inauguracja. Wiadomo, że rozciągnięta zostanie na cały tydzień, podczas którego publiczności zaproponowane zostaną m.in.: operetka, musical, koncert wybitnej śpiewaczki, koncert kameralny, gala operowa i projekt dla dzieci.  ©℗

Katarzyna STRÓŻYK

Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

R.
2015-07-29 08:54:19
Nie tylko gabarytowo to nie jest opera (500 miejsc w prawie półmilionowym, bo tyle tu mniej więcej ludzi na co dzień przebywa, mieście to śmiech na sali), ale przede wszystkim programowo. Repertuar od Sasa do Lasa a na "tydzień inauguracyjny, zapowiadają wszystko tylko nie to, co mają w nazwie: musical, operetka, jakaś gala no i koncert Małgorzaty Walewskiej, która śpiewała niedawno w Filharmonii więc dyrekcja namiotu mogła się jednak wysilić. Zresztą żadna dyrekcja tu nic nie zrobi, bo pod względem lokalowym i finansowania to nie jest prawdziwy teatr muzyczny. Zawracanie głowy.
j.
2015-07-29 07:41:04
Bezsensownie wydane miliony. Opera powinna mieć niezależny budynek. Idiota, który postanowił ponownie wcisnąć Operę w mury zamku, tym bardziej za tak duże pieniądze, to jakiś tępy łeb. Za decyzję tego idioty będziemy płacić my, melomani.
jonatan
2015-07-28 20:21:16
Potrafimy wyrzucać pieniądze w błoto. Gdyby zsumować wydatki na tą Operetkę, bo Operą trudno to nazwać, i planowaną rozbudowę Teatru Polskiego, to można byłoby za tą kwotę wybudować piękny, wolnostojący Teatr Wielki. Jak powinna wyglądać Opera, naszym "specjalistom" polecam jechać do Bydgoszczy i zobaczyć jakie powinny być wymiary sceny operowej oraz jak wygląda prawdziwa Opera. Ten kurnik nazywać Operą, to jest po prostu kpina.
jonatan
2015-07-28 20:20:35
Potrafimy wyrzucać pieniądze w błoto. Gdyby zsumować wydatki na tą Operetkę, bo Operą trudno to nazwać, i planowaną rozbudowę Teatru Polskiego, to można byłoby za tą kwotę wybudować piękny, wolnostojący Teatr Wielki. Jak powinna wyglądać Opera, naszym "specjalistom" polecam jechać do Bydgoszczy i zobaczyć jakie powinny być wymiary sceny operowej oraz jak wygląda prawdziwa Opera. Ten kurnik nazywać Operą, to jest po prostu kpina.
opera
2015-07-27 14:58:36
Super wiadomosc Nie moge sie doczekac aby to zobaczyc

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA