Czwartek, 18 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Otwarci na niespodziewane

Data publikacji: 23 listopada 2015 r. 15:15
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:41
Otwarci na niespodziewane
 
Rozmowa z aktorami z teatru improwizacji Peleton, którzy wkrótce przedstawią w Szczecinie spektakl dla dzieci, w klubie „13 Muz", pt. „ImproBaja"

- Wyobrażam sobie, że spektakl dla dzieci bez gotowego scenariusza to duże ryzyko dla aktorów. Bo wszystko może się wtedy wydarzyć... Skąd zatem pomysł na to, by grać „ImproBaję"?

- Głównym założeniem improwizacji, czyli tego czym się zajmujemy, jest brak scenariusza, spontaniczność i otwartość na niespodziewane. Jako że przeważnie występujemy dla dorosłych, to improwizacje dla dzieci są miłym urozmaiceniem. Dzieciaki są bardzo pomysłowe i nie mają ograniczeń w wypowiadanych sugestiach. Wszyscy członkowie grupy Peleton mają doświadczenie w występowaniu w spektaklach dla dzieci z gotowym scenariuszem. Kwestią czasu było to kiedy zaczniemy improwizować dla dzieci.

- Czy aktor w takim improwizowanym spektaklu musi być też psychologiem i pedagogiem w jednym, by odpowiednio pokierować pomysłami dzieci albo wyczuć, w jakim kierunku idą te pomysły?

- Wydaje nam się, że nie. Ale możemy się mylić, bo wszystkie dziewczyny z naszej grupy ukończyły studia pedagogiczne, a dodatkowo Ewa ukończyła psychologię. Naszym głównym założeniem przy improwizacji dla dzieci jest „by nie działa się krzywda”. Czyli wszystkie pomysły są dobre, o ile nie powodują krzywdy, tak postaci, jak i grających aktorów. Staramy się nie nakierowywać dzieci na WŁAŚCIWE rozwiązanie, bo w spektaklu piękne są te rozwiązania, które podpowiada dziecięca logika. Bywa to często cudownie absurdalne.

- Proszę zdradzić najdziwniejszy pomysł widzów, z jakim do tej pory się aktorzy Peletonu spotkali.

- Przy improwizacji dla dorosłych, co chwilę słyszymy dziwne pomysły i ciężko je wszystkie zapamiętać. Szczególnie, gdy gramy w miejscach, gdzie podczas występu jest dostęp do alkoholu. W dziecięcych improwizacjach najbardziej zaskakujący moment był podczas jednego z występów, gdzie na pytanie jaka nauczka powinna spotkać jedną z postaci, która była łobuzem, pół dziecięcej widowni wykrzyczała: „Zbić! Związać i zbić!!!”. To było bardzo mocne i mrożące krew.

- Czy zdarzyły się dwa podobne spektakle w dwóch różnych miejscowościach?

- Nie, nigdy! Każdy spektakl jest niepowtarzalny. ©℗

Monika GAPIŃSKA

Fot. Wojtek Rojek

Na zdjęciu: „ImproBaja" grupy Peleton to propozycja dla najmłodszych widzów Festiwalu Komedii SZPAK, który od ubiegłego roku rozszerza swoją formułę także o spektakle dla dzieci. Maluchy wraz z aktorami, 28 listopada o godz. 12 w klubie „13 Muz" stworzą wymarzoną bajkę.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA