Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Europejski debiut

Data publikacji: 08 października 2015 r. 15:46
Ostatnia aktualizacja: 08 października 2015 r. 15:46
Piłka ręczna. Europejski debiut
 

Rozmowa z prezesem Pogoni Handball Pawłem Białym

- Jak ważnym wydarzeniem dla klubu jest niedzielny debiut w europejskich pucharach?

- To jest bardzo ważne wydarzenie. Jest to ogromne wyróżnienie dla zawodników, a dla nas spore wyzwanie organizacyjne i mam nadzieje pierwszy krok do kolejnych występów w europejskich rozgrywkach.

- Przed rokiem w debiucie na europejskich parkietach żeńska Pogoń Baltica dotarła do finału rozgrywek pucharowych. Czy wasz zespół stać na taki sam sukces?

- Pogoń Baltica grała w pucharze Challenge, a my wystąpimy w pucharze EHF. To zupełnie innym poziom rozgrywek. Gdybyśmy walczyli w Challange Cup też moglibyśmy zajść wysoko. Mamy wprawdzie doświadczenie w potyczkach z silnymi zespołami z licznych turniejów, ale nigdy z rywalami tej klasy nie graliśmy o stawkę. Po za tym przed sezonem świadomie osłabiliśmy zespół. Nie mogliśmy podpisywać kontraktów nie mając możliwości ich realizacji. Gdybyśmy mieli budżet o 20-30 % wyższy w zespole nadal grałby Konitz. 

- Co wiecie o niedzielnym przeciwniku z Węgier?

- To zespół doświadczony w pucharowych bojach, a w przez dwa grał tam polski bramkarz Piotr Wyszomirski. Jeśli miałbym ocenić poziom Csurgoi KK na tle polskich drużyny to porównał, go do Azotów Puławy. ©℗ (woj)

Cały wywiad czytaj w magazynowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub e - wydaniu.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA