Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Gnioty pisane przy kaszance?

Data publikacji: 01 lutego 2016 r. 10:54
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:42
Gnioty pisane przy kaszance?
 

Po raz pierwszy w tej kadencji radni gminy Kobylanka debatowali nad obywatelskimi projektami uchwał. Ale tylko jedna propozycja zgłoszona przez mieszkańców gminy, dotycząca stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, została zaakceptowana przez rajców. Projekt uchwały w sprawie nabycia przez gminę działek wytyczonych pod drogi osiedlowe nie uzyskał aprobaty i większością głosów go odrzucono.

W porządku obrad ostatniej sesji Rady Gminy Kobylanka znalazły się m.in. projekty uchwał zainicjowane przez mieszkańców gminy, pod którymi podpisało się w sumie ponad 700 osób. I to nawet, jak twierdzą pomysłodawcy, bez organizowania szeroko zakrojonej akcji zbierania podpisów. Pierwszy projekt dotyczył nieodpłatnego nabycia od ich współwłaścicieli na własność gminy działek wytyczonych pod drogi wewnętrzne na os. Sosnowym, Zalesie i Zielonym w Kobylance.

- Nie jestem od przejmowania dróg rolnych - podkreśla wójt. - Nie chcę uprawiać kukurydzy, ani żyta. A do tego doprowadzi ten dokument. Poza tym każda uchwała obywatelska wiąże się z dynamizmem, szumem. A tu wójt dowiedział się o inicjatywie mieszkańców z gminnego forum. Podpisy były zbierane w sklepie, przy kaszance, miodzie i kiełbasie, a nikt nie przyszedł do mnie i nie poprosił o pomoc w przygotowaniu dobrego dokumentu. Jako jedyny tutaj mam w ręku odpowiednie narzędzie, jakim jest władza, a nikt z tego nie skorzystał. A może jest to wielki bunt na pokładzie naszej wspólnoty? Zwracam się do sumień radnych: nie czyńcie szkody Kobylance, uchylając dobrą uchwałę, a wypuszczając gniota, który będzie uchylony przez wojewodę.

Przewodniczący Rady Gminy Grzegorz Kłos stwierdził m.in., że być może należałoby wycofać projekt tej uchwały z porządku obrad, dopracować zasady przejmowania dróg i wrócić do tematu za miesiąc. Pomysł ten zaakceptowali także rajcy: Mariusz Ilnicki i Zbigniew Drohomirecki, zauważając że dokument powinien dotyczyć całej gminy, a nie tylko mieszkańców w nim wskazanych. Ostatecznie projekt uchwały nie uzyskał wymaganej większości głosów i został odrzucony. ©℗

Tekst i fot. (gra)

Na zdjęciu: Projekty uchwał obywatelskich na sesji Rady Gminy w Kobylance prezentowały (od lewej): Irena Rybarczyk i Julita Pilecka.

Więcej w „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 1 lutego 2016 r.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kolega
2016-02-01 17:54:16
A pan wójt mieszka pewnie przy ul. Alternatywy 4 i nazywa się Stanisław Anioł.
Noname
2016-02-01 17:29:18
Fójtowi Kobylanki chyba się role pomyliły... A może epoki...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA