Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Smutna Shelby

Data publikacji: 17 października 2018 r. 12:49
Ostatnia aktualizacja: 04 listopada 2020 r. 22:45
Smutna Shelby
Shelby jest teraz bodaj najsmutniejszą rezydentką szczecińskiego przytuliska dla zwierząt. Wystarczy spojrzeć jej w oczy, aby zrozumieć, że wciąż przeżywa traumę rozstania z najokrutniejszą z istot: człowiekiem. Fot. Schronisko  

Ma ponad 9 lat. Bezdomną jest od sierpnia bieżącego roku. Od tego czasu Shelby jest bodaj najsmutniejszą rezydentką szczecińskiego przytuliska dla zwierząt. Porzuconą niczym niepotrzebna rzecz w rejonie ul. Szosa Polska. Wystarczy spojrzeć jej w oczy, aby zrozumieć, że nadal przeżywa traumę rozstania. Potrzebuje na nią leku: miłości nowego opiekuna.

Tego się nie robi. Nikomu, nawet psu. Nie porzuca bez słowa po latach bycia dla kogoś całym światem. Nie odbiera miejsca na ziemi i bezpiecznego schronienia: ciepłego kąta, dachu nad głową. Nie skazuje na niepewność jutra i bezdomną samotność. Nie łamie serca. Nie pozbawia przyszłości i nadziei. Chyba że - jak pokazuje przypadek Shelby - jest się najokrutniejszą z istot: człowiekiem.

- Została znaleziona przy ul. Kolonistów. Dowieziona do nas w połowie wakacji. Porzucona, co naprawdę trudno zrozumieć. Tym bardziej, że to psina o przyjaznej naturze. Równie chętnie spędzająca czas w otoczeniu ludzi, jak i innych kompanów w niedoli - o Shelby opowiadają jej obecni schroniskowi opiekunowie. - To grzeczna dama. Ładnie chodzi na smyczy: nie ciągnie, nie przyspiesza, nie wymusza drogi. Uwielbia spacery. Cieszy się na każde wyjście poza boks K-14, który teraz w bezdomności jest jej jedynym schronieniem. Została a u nas wysterylizowana i zaszczepiona.

Kto chciałby piękną i smutną Shelby (620/18) - lub jakąkolwiek inną równie samotną bezdomną psinę czy kocinę - przygarnąć, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Schronisko

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Mon Dieu!
2018-10-18 10:16:38
a co ma lewactwo, czy w ogóle polityka do tego, że ludzie bezdusznie i przedmiotowo traktują zwierzęta, pozbywają się ich jak niepotrzebnych rzeczy? rozumiem, że empatia i okazywanie współczucia są po prostu niemodne i politycznie niepoprawne dla Ciebie? żal mi Cię, bo próbujesz chyba błysnąć intelektem a jedynie świecisz swoją głupotą i ciasnotą umysłu
Mon Dieu!
2018-10-17 19:58:46
"Najokrutniejsza z istot: człowiek". Co za wzlot lewackiej myśli, gratuluję!
zwierz
2018-10-17 18:25:15
Schronisko dało kąt i miskę, ale suczce nie skrócono pazurów.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA