Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Kto tu ma prawo do roszczeń?

Data publikacji: 2016-10-19 10:46
Ostatnia aktualizacja: 2018-10-19 23:50

Wyjeżdżali z Polski całymi rodzinami oczarowani wizją zachodnoniemieckiego dobrobytu, a także obietnicą rekompensat za domy i hektary, których wraz z polskim obywatelstwem zrzekli się w latach 1956 – 1988. Mazurzy, Ślązacy, Kaszubi z Ziem Odzyskanych, na wieść o niemieckim „cudzie Erhadta” poczuli się Niemcami. Nie zawiedli się, dostali w NRF zapowiadane rekompensaty za pozostawione mienie, urządzili się w nowym miejscu. I nie bolała ich głowa o pozostawione w Polsce sadyby i włości.

Aż do czasu politycznego przełomu 1989 i zawarcia nowych traktatów o granicach i współpracy między Polską a Niemcami w latach 1990 i 1991. Nowe uregulowania jednak zostały wynegocjowane nader niefortunnie dla Polski i, niestety, otworzyły furtkę do prywatnych roszczeń między obu państwami. W nowej sytuacji prawnej rząd niemiecki zasugerował swym obywatelom – beneficjentom odszkodowań, by zwrócili się do państwa polskiego o zwrot mienia…

Choć wydawało się, że nasz system prawny nieźle zabezpiecza stan posiadania obywateli, którzy w dobrej wierze nabyli mienie niegdyś należące do innych, niejaka Agnes Trawny, wbrew duchowi prawa, odzyskała dom na Mazurach. Sądy dwóch niższych szczebli odrzuciły żądania Niemki, niestety, Sąd Najwyższy przychylił się do jej żądań… Dlaczego?

Otóż ustawa stwierdza, że o własności decyduje ostatni wpis w księdze wieczystej. Tymczasem od lat 50. w mazurskich Nartach owego wpisu nie zaktualizowano! Przesądziło zaniedbanie lub – co też prawdopodobne – zła wola urzędnika.

W 2007 roku, w ostatnich tygodniach przed zmianą władzy, rząd PiS przeforsował nowelizację ustawy, nakazującą ocenę własności nie tylko na podstawie wpisu w księdze, ale przede wszystkim stanu faktycznego, ujętego w innych dokumentach. Ten ważny dla Polaków akt nie zdążył wejść w życie.

Obecnie ci sami późni przesiedleńcy do Niemiec próbują uzyskać odszkodowania za mienie komunalne, które po ich wyjeździe zostało przejęte przez samorządy lokalne. Prawnicy niemieccy zarzucają polskim samorządom bezprawne wzbogacenie się na przesiedleńczej własności. Słaby to zarzut. Co nie zmienia faktu, że mocniejsze zabezpieczenie prawne tych nieruchomości wymaga szybkiej korekty ustawodawczej. Czas nagli, bo chodzi o polską własność, na którą czai się bogaty i bezwzględny sąsiad. Aby już żaden sąd, zwłaszcza ten zwany Najwyższym, nie miał szans przychylenia się do obcych roszczeń.

Natomiast mając już wiedzę o tym, że w świetle prawa międzynarodowego Polska nigdy nie zrezygnowała z odszkodowań wojennych wobec Niemiec, zamiast wstydliwie milczeć, warto te należności podliczyć. Nasz zachodni sąsiad takich skrupułów nie ma.

Jest bowiem ponurą groteską, że Polska – najbardziej zdruzgotany przez zbrodniczą agresję Niemiec kraj świata – jest adresatem roszczeń materialnych ze strony niedawnego najeźdźcy i zabójcy 6 milionów jej obywateli. Warto to przypomnieć m.in. działaczom „Sediny” i pokrewnych organizacji.

Komentarze

Wniosek
2016-10-25 14:27:31
Do Anonima z kropką @.-> Nie ma "świętej własności" ale jeżeli są jakieś roszczenia to należy złożyć "Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku" we właściwym miejscowo Sądzie Rejonowym.
.
2016-10-23 15:01:41
Do Tropikaliści Ante Portas. Autochtoni z Mazur w czasach zaborów walczyli z germanizacją, jednak dobroci PRL-u już nie mogli znieść. Szwedzcy właściciele nieruchomości w Polsce nie kwapili się do udziału w wojnie obronnej, ale płacili podatki. Czy należy pozbawić ich własności? Jestem za oddaniem własności byłym obywatelom polskim (Polakom, Litwinom, Żydom, Ormianom, Tatarom...) jeśli nie byli zdrajcami. Przemysł holokaustu i związane z nim szwindle to zupełnie osobna sprawa.
Tropikaliści Ante Portas
2016-10-22 14:42:58
Do Anonima z kropką @. -> Nie rozumiem dlaczego mają zapłacić współcześni podatnicy, przedsiębiorcy, a nie faktyczni wykonawcy operacji przesiedlenia autochtonów do nowej ojczyzny czyli z PRL do Bundes Republik Deutchland. Za roztrwonione majątki niech płacą swoimi OBECNYMI EMERYTURAMI. A przesiedleńcy niech się cieszą, że nikt ich nie nazwał "kułakami" i obcymi klasowo "wrogami ludu". Bo polskie ziemiaństwo praktycznie nie istnieje - ciekawe dlaczego ? Jest jeszcze sprawa owej własności, która jak historia pokazuje nie jest "święta" i jest własnością o tyle o ile właściciel potrafi i chce jej bronic. Jeżeli ktoś porzuca gospodarstwo lub w wyniku przegranej wojny musi ratować życie pozostawiając własność to tę własność traci. Podobnie jest jeżeli ktoś w ogóle nie kwapi się do uczestnictwa w wojnie obronnej mniemając, że niech tam się Polacy biją a "nasza chatka z kraja", a w konsekwencji zostają unicestwieni bo zwycięzca okazał się niekulturalny i ich nie uszanował ani tym bardziej ich własności, którą posiadł jako zwycięzca i budowniczy Der Dritte Reich czyli III Rzeszy Niemieckiej. A więc mimo to, że żadnego spadku już niema ani nie ma spadkobierców to jednak znajdują się zupełnie obce osoby z kręgów para-religijnych co dzisiaj szukają "wiatru w polu" i próbują ubiegać o tak zwane >mienie bezspadkowe< czyli grunty i kamienice niegdyś należące do obywateli polskich narodowości niepolskiej i wymusić ich hurtowe przekazanie na rzecz - no właśnie - jakichś szemranych organizacji finansowo-religijnych. Tropikalna Granda-Banda. Tropikaliści żądają miamowicie 65 mld zł. Obywatel polski nie jest informowany co robi Rząd..
.
2016-10-21 12:18:20
Warto dodać, że rekompensat za domy i hektary zrzekli się pod wpływem jednoznacznej perswazji. "Wyjeżdżali z Polski całymi rodzinami oczarowani wizją zachodnoniemieckiego dobrobytu", bo każdy człowiek ma prawo do polepszenia swojego bytu. Ta za przeproszeniem ojczyzna okradała, okrada i będzie zawsze okradać swoich obywateli, mam nadzieję, że byli polscy obywatele solidnie WAM rekompensatami przywalą. Rozgrabione majątki zostały roztrwonione i za wszystko zapłacą niestety podatnicy. Panu Redaktorowi gratuluję głęboko zaszczepionej komunistycznej mentalności.
Jarun
2016-10-21 11:04:49
Z tego tchórzostwa to nawet boisz się podpisać. Szczekniesz i chowasz się kundlu.
@Jarun
2016-10-21 10:56:45
Myślę, że twoje przenosiny do szwabskiego Głosu były by zgodne z poglądami, które tu reprezentowałeś. Bye, bye!
czytelnik
2016-10-21 09:21:26
No Washington Post albo Guardian to nie jest :-). Jakie miasto-taka gazeta.
Jarun
2016-10-20 23:43:40
Zawieszam komentarze do tych miałkich tematów serwowanych przez Kurier. W zasadzie to redaktorzy piszą o niczym, jakieś bzdety, sprawy trzeciorzędne, nieistotne, "internetowa szpachla" o bułeczkach, jałowe komentarze, asekuranckie tematy aby nie obraził się ktoś z ratusza...szkoda gadać.
Jarun
2016-10-20 23:11:21
Masz trudności z jasnym wyrażeniem własnych myśli. O co ci chodzi? Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ? To moja ostatnia odpowiedź na twoje chamskie zaczepki. Smędzisz anonimie, jakieś ogólniki...widać coś nie styka ci. Co mają dotacje do okupacji ? Ukraina jest w miarę demokratyczna a ludzie gorzej żyją niż na Białorusi zarządzaną autokratycznie przez JE A.Łukaszenkę.
@Jarun
2016-10-20 18:48:59
Tak, tak był już jeden taki w historii, który podobnie jak ty uważał, że Polacy nie nadają się do sprawowania własnych rządów. Na wszelki jednak wypadek jego potomkowie razem z kacapami wytłukli polską elitę. Tak na wypadek, gdyby gościu się mylił w swoich sądach. Kacapy poszli nawet dalej. Wstawili nam tu swoją "elitę" i przez kilkadziesiąt lat ją pielęgnowali. Dziś jedni i drudzy wyją na samą myśl, że Polacy odzyskują samostanowienie i demaskują te fałszywe elity. Obłóż doopę ręcznikami @Jarun, bo będzie jeszcze bardziej bolało.
waraga
2016-10-20 11:58:39
@taki jeden -ale bełkot...jak zwykle
taki jeden
2016-10-20 11:26:42
Panie Ławrynowicz, 1) Późni przesiedleńcy zdecydowali się zostać w Polsce z jakiś powodów, plus przeszli weryfikację, czyli np. potrafili odmówić pacierz po polsku albo ktoś za nich poręczył że są Polakami 2) Po kilkunastu latach obserwowania jak Polacy niszczą ich miasteczka i wsie (szaber, nieumiejętne korzystanie z infrastruktury, niegospodarność) mieli dosyć Polski. Dla Pana bycie Polakiem jest zerojedynkowe, dla ludzi pogranicza kulturowego nie było. 3) Przesiedleńcy nie dostali odszkodowania, tylko zasiłek socjalny na wprowadzenie się w stałej wysokości niezależny od wielkości mienia pozostawionego w Niemczech (swoją drogą Polska uprawiała wtedy handel żywym towarem - wypuszczaliśmy kolejne kontyngenty ludzi w zamian za kredyty z Niemiec) 4) To że Lasy Państwowe (przejęly grunt od rodziny Trawny) nie dopilnowały wpisu do księgi wieczystej to 100% ich wina a nie urzędników, a dla Pana Lasy Państwowe są święte i niepokalane, więc oczywiście Pan to przemilczał. A to czysta niegospodarność tej instytucji! 5) Jako potomek kresowiaków gwarantuję, że gdybym dowiedział się, że wg ksiąg wieczystych w Wilnie moja rodzina jest właścicielem gruntów to co najmniej rozważyłbym czy nie spróbować ich odzyskać.
Jarun
2016-10-20 08:42:45
Żaden zastrzyk finansowy Polsce nie pomoże. To jest pomoc doraźna, na kilka miesięcy i wracamy do bryndzy. Już słyszę śmiech, że jak to, że jak dostaniemy pieniądze to będziemy bogaci...to chyba normalne. Otóż nie. Dostaniemy pieniądze i jeżeli ich nie wydamy, to będziemy biedakami z pieniędzmi. Przykład. Umiera stary człowiek, który żył jak dziad i okazuje się, że miał miliony. Bez sensu zgromadzony majątek. Jeżeli zaś wydamy otrzymane pieniądze to zwyczajnie je przejemy. Niemcy zachodni "wpompowali 900 miliardów marek w NRD, 900 miliardów dla 16 milionowej ludności i co ? "Osty" - wschodnie Niemcy nie rozkwitły. Gdzie te miliardy? Daleko nie trzeba szukać. Nasze miasto Szczecin. Pieniądze jakimi mogą dysponować radni i urzędnicy - zubożają mieszkańców ! Wybudowano filharmonię -120 mln, "Przełomy" - 26 mln, Technopark-100mln. Budowle te będą przynosić ogromne straty, liczone w milionach. A kto je będzie finansował: decydenci, urzędnicy, wojewoda, prezydent miasta, radni? Nie, to z naszej kieszeni wypłynie forsa na utrzymanie drogich i niepotrzebnych budowli! Jasne?!
@Jarun
2016-10-20 01:03:43
I uważasz, że duży zastrzyk gotówki od Niemców zaszkodził by naszej gospodarce? Uważasz, że domaganie się zadośćuczynienia za zniszczenie naszej gospodarki, infrastruktury, sił witalnych szkodzi gospodarce? Ciekaaaawe...
Jarun
2016-10-19 22:50:49
Po pierwsze gospodarka durnie!
@Jarun
2016-10-19 21:32:25
A jaki temat uważasz za wiodący, niezastępczy?
grJ
2016-10-19 16:27:27
Oho, czyżby krewny albo znajomy :-)))Komentuj dalej, hejtuj Zachary.
Zachary
2016-10-19 14:21:08
Jarun, bredzisz miernoto.
Jarun
2016-10-19 12:53:26
Ławrynowicz nie masz już o czym pisać? Poruszasz jakieś bzdety, zaściankowe chuchy. Czyżby wiąd starczy? Od dłuższego czasu tematy zastępcze. Wstyd.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500