Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Układ zamknięty

Data publikacji: 2015-11-30 12:14
Ostatnia aktualizacja: 2018-10-19 23:49

Od niespełna dekady stary układ obwarowany w wielu instytucjach państwa, a mający swój sztab w kręgu sejmowej opozycji (PO - Nowoczesna - PSL), osiąga szczyty histerii. Jakby zapomniał, że przegrana w politycznej rywalizacji oznacza nie tylko zmianę krzeseł w parlamencie. Kto pamięta, jak jeden z ministrów pouczał opozycję: chcecie zmiany - wygrajcie wybory i uchwalajcie swoje... Właśnie to czynią!

Wręcz wściekłość świeżo upieczonej opozycji budzi brak akceptacji nowego rządu dla wybranych przedwcześnie - wbrew regulaminowi - kilku sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ci sami, którzy świadomie złamali zasady, widząc, że ich następcy chcą sprawę odwrócić, krzyczą o bezprawiu. Stary chwyt na „łapaj złodzieja".
Nie dziwota, że lamentują, wszak tych dzisiejszych opozycjonistów świeżo oderwano od bardzo obfitego żłobu...

Skład sędziowski Trybunału Konstytucyjnego to kwestia kluczowa dla projektów ustaw. Konstytucja z 1997 roku w niejednym miejscu pozwala na różne interpretacje... Oto przykład, jak Trybunał skutecznie storpedował odnowę sądownictwa podjętą przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 

Większość w naczelnym organie naszej Temidy - Krajowej Radzie Sądownictwa - mają prezesi sądów, co sprawia, że w polskim sądownictwie prezesi nadzorują sami siebie! 
Zgodnie z PRL-owską tradycją pokutującą w tej sferze, wybory do rady odbywają się zwykle w trybie jawnym, bo w kręgach sędziowskich niewielu jest samobójców, którzy ośmielają się zażądać głosowania tajnego... Wszak sądy dyscyplinarne ścigają za różne drobiazgi. Słowem sędzia pracuje i awansuje pod warunkiem, że podziela zdanie prezesa. W 2006 roku, aby pozwolić odnowić się temu środowisku - otworzyć drogę nowym kadrom, z inicjatywy Lecha Kaczyńskiego powstała ustawa zakazująca prezesom sądów udziału w KRS, aby dać szansę nowym młodym kadrom. 

Trybunał Konstytucyjny w składzie postkomunistycznym - na przekór klasycznym zasadom prawa - uznał jednak, że taki zakaz jest zamachem na... równość obywateli, krzywdzi bowiem prezesów! 

Na mocy tego gardzącego logiką orzeczenia KRS jest nadal konfederacją prezesów, którzy kontrolują się sami, konserwując fatalnie funkcjonujący system.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, choć bezpartyjni, mają poglądy polityczne. Są w konstytucji postanowienia pozwalające na różne interpretacje, a zatem nie jest obojętne, jaka większość parlamentarna wybiera ich na tę ważną funkcję. O tym zaś decyduje regulamin sejmowy określający terminy wyboru członków TK, który rządząca do niedawna większość złamała. Stąd logiczna konieczność 
przywrócenia status quo ante. 

Janusz Ławrynowicz

Komentarze

Jarun
2015-12-04 07:03:03
Bawi mnie ten małolat co stara się uchodzić za weterana. Podpisuje się różnie, np. "stary stoczniowiec", pisomatołek itd. A to ci dowcipny pampers :-)
pisomatołek
2015-12-04 04:56:09
tow. red aktywny w minionych czasach (jestem w jego wieku więc niestety pamietam jego artykuły w Kurierze z lat 70-90) w ramach pokuty aktywnie udziela się dziś. Przecież czy różni się socjalizm z czasów PZPR od narodowego socjalizmu z czasów dzisiejszych , czyli PiS.
Asz Dziennik donosi:
2015-12-03 17:33:47
Prezes Prawa i Sprawiedliwości był jedynym kompromisowym kandydatem. – Jarosław Kaczyński został wybrany na 20 nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego – donosi reporter ASZdziennika z Sejmu. Początkowo parlament miał procedować nad pięcioma zgłoszonymi wcześniej kandydatami, ale wobec gwałtownego sprzeciwu opozycji PiS zdecydował się na przedstawienie kandydatury ponad podziałami. I to był strzał w dziesiątkę. Jarosław Kaczyński w dwudziestu głosowaniach zdobył od 234 do 239 głosów. Jak dowiaduje się ASZdziennik, prezes PiS jeszcze dziś odbierze od siebie przysięgę.
Jarun
2015-12-03 09:34:02
Lewackie "postempowcy", prowincjonalne wykształciuszki, bezideowy plankton ma patent na demokrację i prawdę. Patriotyzm, wiara, honor, ojczyzna -ach jak to nie miło, zgrzyta w uszach tych zase/rańców.
leon 69
2015-12-03 07:02:59
Szanowny Panie wyczuwam u Pana dumę że do władzy doszli ludzie pokroju Macierewicza, Kamińskiego (skazany wyrokiem który- chyba wbrew własnej woli potwierdził Pański prezydent, ułaskawieniem) Kurskiego- przypominam Panu to ten od określenia "ciemny lud", Ziobry- dzięki niemu i jego kumplom zginęła kobieta (proszę o tym pamiętać). Obecnie Trybunał Konstytucyjny który według Pana był "zawłaszczony" przez ludzi z PO po nocnym knajactwie w sejmie został błyskawicznie klepnięty przez pana prezydenta ( w nocy żeby było szybciej) rozumiem że to jest właściwa demokracja pomijam zachowanie PO z wyborem sędziów do TK (zachowali się głupio i nierozsądnie) ale to co teraz wyprawia pan Kaczyński i spółka to już nie jest umacnianie demokracji. A może tak jeszcze zechce Pan spojrzeć teraz po decyzji ministra zdrowia o likwidacji refundacji in vitro w oczy kobiet które katolicką doktrynalnością zostaną pozbawione możliwości urodzenia swojego dziecka, i tak jak minister powie im że znajdą się inne sposoby na zostanie rodzicem, śmiało!. Ps. jakiś czas temu nazwał mnie Pan 'psem Pawłowa" na reakcję że po dojściu do władzy PiS-u wynurzą się z otmętów takie postacie jak Maciarewicz i inni fachowcy od puszek, parówek, fiuuuu, bziuuuu!, niestety się wynurzyli i to w nadmiarze, dlatego po raz kolejny uprzejmie proszę mnie przeprosić za obrażanie no chyba że prezentując "standarty" PiS-u ma Pan gdzieś obywatela tego kraju.
Grzegorz
2015-12-02 21:31:34
Panie Redaktorze, niestety pisze Pan kompletne bzdury; w KRS na 24 członków jest jeden prezes sądu - I Prezes Sądu Najwyższego (i to z mocy ustawy, a nie wyboru) - polecam sprawdzenie składu KRS na ich stronie. Rzetelność dziennikarska wymaga chyba sprawdzenia podstawowych informacji, o których się pisze. Taka to Pana wiarygodność. pozdrawiam
Dziad Niespieprzony
2015-12-02 20:51:15
nie chce Polski Kaczyńskiego, Macierewicza, Ziemkiewicza, Sakiewicza, Bredzińskiego, Płaszczaka, latającego bez majtek wypudrowanego Hofmana, bigota Cejrowskiego. Nie chce Polski z medialnym szambem Karnowskich, Lichockiej, Warzęchy, Stankiewicz, z opętanym światem zarządzanym przez załganego nadwornego szamana Rydzyka, jego pozornie świeckich akolitów jak Terlikowski. Nie chce Polski z cenzura kultury opartej na szaleństwie kleru i ich popleczników, nie chce Polski gdzie wzorem profesora ma być Pawłowicz, Krasnodębski czy nadworna papuga Staniszkis. Nie chce Polski gdzie narodowa tragedia staje się groteską i kpiną za sprawą niespełnionego brata jednej z ofiar. Nie chce Polski gdzie bandy żałosnych kiboli tłuką kogoś za jego kolor skóry, gdzie to co robię w swojej sypialni za zgodą dwojga dorosłych ludzi ma decydować o tym jakim jestem człowiekiem. Gdzie powagę cmentarzy zakłóca banda wyjących klakierów, a nieznające hymnu miernoty wycierają sobie swoje brzydkie gęby słowem patriotyzm. Gdzie fałszywie wmawia się ludziom że są równi po czym zsyła się ich do podziemia; in vitro, aborcji a na koniec nazywa się ich ciemnym ludem, który wszystko kupi. NIESTETY TAKA POLSKA NADESZŁA.
Marcin
2015-12-02 18:16:23
W Polsce mamy, niestety, do czynienia z upadkiem bardzo ryzykownego (i w sumie od początku z niewielkimi szansami powodzenia) eksperymentu, jakim była próba budowy liberalnej demokracji w konserwatywnym, zaściankowym społeczeństwie. Duża w tym zasługa kompromitującej się latami Platformy, duża zasługa zwykłej demografii: ten polski liberalizm budowali ludzie, którzy większą część życia spędzili w PRL, znali ten system i jego beznadzieję - obecnie do głosu doszli (i dali PiS paliwo) ludzie w wieku 20-35 lat, którzy już PRL nie pamiętają, lub nie pamiętają dobrze bo byli wtedy dziećmi. Podoba im się autorytarny styl rządzenia Orbana. To, co prezentuje PiS, to nie jest konserwatyzm. Położenie mocnego nacisku z jednej strony na kwestie narodowościowe, rasizm i niechęć do obcych, silne przywództwo jednego człowieka i rozległy program socjalny, ma w historii polityki europejskiej tylko jedną nazwę: narodowy socjalizm.
Jarun
2015-12-02 14:35:24
Wypowiada się też Kamysz, który nic ciekawego nie ma do powiedzenia, chce tylko zaistnieć -takie "parcie na szkło". Ble, ble, ble.
Bis
2015-12-01 19:06:22
Tropiciel układów, ale tylko zamkniętych.
Koma
2015-12-01 17:40:00
Ale red. popłynął z prądem PiS-owskiej propagandy.
Jarun
2015-11-30 13:30:17
Wrzask się podniósł i skomlenie wielkie. Istny Armagedon, wojna - a Polska pogrąży się w ciemności. O tym przekonują nas post-ubeckie truchło poprzebierane za dziennikarzy. Ulubieńcem tzw.głównego nurtu TV i wyrocznią został Petru. To on wyjaśnia ciemnej masie przed telewizorami, co jest dobre, słuszne. Nie ma dnia bez Petru i jego komentarza. A przecież to PO-bis. Propaganda tzw. głównego nurtu ogłosiła, że powstaje ruch obrony demokracji. Podobno widziano ich w Lesie Arkońskim jak przy ognisku śpiewali rewolucyjne pieśni,
307
2015-11-30 13:16:31
Trzeba zbierać w Sejmie większość konstytucyjną i dokonać zmian. Innej drogi nie ma.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500