Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Dlaczego 26 kwietnia?

Choć stwierdzenie, że 26 kwietnia 1945 roku jest jedną z ważniejszych dat w dziejach Szczecina, nie zawsze tak po 1945 roku uważano. W latach Polski Ludowej każdorazową rocznicę tamtej daty świętowano jako rocznicę wyzwolenia Szczecina, organizując uroczystości m.in. przy pomniku na pl. Żołnierza Polskiego, w którym widziano przede wszystkim symbol pamięci.
Po 1990 roku o 26 kwietnia zapomniano. Ważniejszy stał się 5 lipca – rocznica przekazania Szczecina władzom polskim, o czym z kolei w czasach PRL raczej nie mówiono. Jeszcze pod koniec lat 80. mało kto ze szczecinian wiedział, skąd wzięła się nazwa ulicy 5 Lipca.
Obie daty trzeba przypominać. 26 kwietnia 1945 roku Szczecin zajęła Armia Czerwona, a jeśli wyzwoliła, to od faszyzmu i nazizmu, co nie jest bez znaczenia. Dwa dni później przyjechał do miasta Piotr Zaremba, pierwszy prezydent, lecz niebawem musiał wyjechać. Toczyły się polityczne rozgrywki o Szczecin, które czekają jeszcze na opisanie. Do miasta wracali jego niemieccy mieszkańcy. Po pierwsze wierzyli, że Szczecin zostanie niemiecki, a po wtóre musieli wracać, bo takie były zarządzenia władz okupacyjnych. Decyzja o przekazaniu Szczecina Polsce była dla nich zaskoczeniem.
Cokolwiek o tamtym czasie mówić, bez 26 kwietnia nie byłoby 5 lipca, czyli bez zajęcia Szczecina przez Armię Czerwoną nie było polskiego Szczecina. Takie były realia militarne i polityczne. Datę 26 kwietnia trzeba pamiętać. Nosi ją jedna z ulic. Ilu młodych szczecinian wie, dlaczego?