Poniedziałek, 13 maja 2024 r. 
REKLAMA

Na Odrze mniej śniętych ryb. Nic nie wskazuje na ich nagłą śmierć

Data publikacji: 27 lipca 2023 r. 14:18
Ostatnia aktualizacja: 28 lipca 2023 r. 21:15
Na Odrze mniej śniętych ryb. Nic nie wskazuje na ich nagłą śmierć
Fot. PAP/Zbigniew Meissner  

Ze strony czeskiej Odrą wciąż napływają do Polski śnięte ryby, choć jest ich mniej niż w środę – podały służby kryzysowe, które do czwartkowego poranka wyłowiły z rzeki ponad tonę padłej ryby. Wstępne wyniki badań nie wskazują na nagłą śmierć ryb. Możliwe, że przyczyną ich śnięcia jest niewystarczająca ilość tlenu w wodzie.

Po stronie polskiej parametry wody w Odrze nie odbiegają od normy, nie dochodzi też do śnięcia ryb – podkreślają służby. Kontynuowane jest wychwytywanie padłych ryb napływających z Czech.

Pierwsze napływające z czeskiej strony Odrą śnięte ryby zaobserwowano w środę. Na rzece ustawiono powierzchniowe i denne zapory, dzięki którym do ósmej rano w czwartek zebrano 1,1 tys. kg ryb – to głównie kleje, brzany i leszcze o wadze ok. 1,5-3 kg. "Jest ich coraz mniej, ale cały czas jednak napływają, stąd te działania będą prowadzone konsekwentnie i na bieżąco" – zapewnił wojewoda.

W akcję zaangażowanych jest po 12 jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej, Straż Rybacka, służby środowiskowe oraz Wody Polskie. Do badań pobrano próbki wody oraz padłe ryby, które są poddawane analizom ichtiopatologicznym i toksykologicznym. Wstępnie ustalono, że śnięcie ryb nastąpiło 2-3 dni temu; okazy są w zaawansowanym rozkładzie gnilnym.

"Nic nie wskazuje na nagłą śmierć tych ryb" – poinformował zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii w Katowicach Konrad Kuczera, zastrzegając, iż pierwsze wyniki dotyczące poziomu metali ciężkich (m.in. rtęci) w padłych rybach będą znane prawdopodobnie jeszcze w czwartek. Jedną z hipotez dotyczących przyczyn śnięcia ryb na czeskim odcinku Odry jest niewystarczająca ilość tlenu w wodzie. Nie zaobserwowano żadnych zmian w skrzelach padłych ryb.

Przedstawiciele służb podkreślają, że śnięcie ryb nastąpiło po stronie czeskiej; czeskie służby nie poinformowały dotąd o przyczynach tego zjawiska, informując, że trwają stosowne badania. Badania wody po stronie polskiej nie wykazały odchyleń od normy. Nie stwierdzono też – jak poinformował wojewoda śląski – występowania złotej algi.

"Próby wody z wczorajszego poboru są jeszcze w trakcie badań w laboratorium. Niemniej wstępne wyniki nie wykazują żadnego zanieczyszczenia - są porównywalne z wynikami uzyskanymi z próbek pobieranych z monitorowania interwencyjnego rzeki Odry w każdy poniedziałek tygodnia. Dzisiaj znowu będą pobierane próby do analizy, wyniki będą w najbliższych dniach" – powiedział zastępca dyrektora Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Katowicach Andrzej Holecki.

Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Mirosław Kurz poinformował, że po stronie polskiej na Odrze nie dochodzi do śnięcia ryb. "Nie ma na dzień dzisiejszy informacji o żadnych padłych rybach na Odrze" – podkreślił dyrektor.

Przedstawiciele służb podkreślali, że doświadczenia z ubiegłorocznej katastrofy na Odrze pozwoliły obecnie podjąć działania szybko i sprawnie. Odra w Polsce jest objęta stałym monitoringiem. Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ prowadzi bieżące analizy parametrów wody i badania pod kątem obecności złotej algi, a każdy zgłoszony incydent śnięcia ryb jest wnikliwie badany. Informacje są dostępne na stronie www.gov.pl/web/odra oraz na profilach "Sztabu dla Odry" w mediach społecznościowych.

Latem ub. roku odnotowano śnięcia ryb w Odrze na katastrofalną skalę, pierwsze – w połowie lipca. Masowe śnięcia były notowane przez ok. półtora miesiąca. W tym okresie zebrano około 250 ton śniętych ryb. Wśród przyczyn katastrofy eksperci wskazali rozwój w rzece tzw. złotej algi, co może wiązać się m.in. ze stopniem zasolenia wody.

W kwietniu br. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w porozumieniu z MKiŚ oraz Instytutem Ochrony Środowiska rozpoczął pilotażowy projekt całodobowego monitorowania Odry. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Juras
2023-07-28 20:45:12
Tak, sprawa jest poważna! Specjaliści od marszałka Geblewicza, wsparci przez zielonych z Niemiec powinni pilnie udać się do Czech w poszukiwaniu przyczyn tej tragedii. Może by znowu odkryli rtęć, której nikt inny - poza nimi - nie widzi.
My name is
2023-07-27 18:17:48
Donald... Donald Rtęć
Darek de_ks
2023-07-27 16:12:20
Wlejcie dużą ilość octu spirytusowego 20% do miski z zimną wodą z kranu. Sprawdźcie, czy wypłyną, robaki, bakterie, wirusy!
Juras
2023-07-27 14:52:49
Czekamy na wyniki badan i ekspertyzy ogłoszone przez Samorządowy Sztab Kryzysowy. Dla demokracji najważnieksze są wyniki rtęci ogłoszone przez tak wybitnych ekspertów Sztabu jak Donald Tusk czy marszałkini Polak oraz marszałek Geblewicz

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA