Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa ws. zawiadomienia Birgfellnera

Data publikacji: 21 października 2019 r. 21:39
Ostatnia aktualizacja: 25 października 2019 r. 01:57
Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa ws. zawiadomienia Birgfellnera
 

Prokurator 11 października odmówił wszczęcia śledztwa ws. z zawiadomienia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera - przekazał w poniedziałek (21 października) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.

Według warszawskiej prokuratury okręgowej, "zgromadzony i skrupulatnie przeanalizowany (...) materiał dowodowy jednoznacznie wykazał, że nie zaszły jakiekolwiek okoliczności wskazujące na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę austriackiego biznesmena".Zdaniem prokuratury, powstały spór między stronami jest sporem o charakterze wyłącznie cywilnoprawnym i może być rozstrzygany tylko na drodze postępowania cywilnego.

- Ustalenia te obligowały prokuratora do wydania decyzji o odmowie wszczęcia śledztwa w przedmiotowej sprawie - dodał prok. Łapczyński.

Pełnomocnicy Austriaka, odnosząc się do decyzji prokuratury ocenili, że postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa jest niesłuszne i zostanie zaskarżone do sądu.

Pod koniec stycznia "Gazeta Wyborcza" opublikowała zapisy i nagrania rozmowy z lipca 2018 r. - m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Birgfellnerem - dotyczącej planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Złożone pod koniec stycznia w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS, dotyczy braku zapłaty za złożone austriackiemu biznesmenowi zlecenie, związane z przygotowaniami do tej budowy. 

W połowie lutego "GW" podała, że Birgfellner zeznał w prokuraturze, że Jarosław Kaczyński nakłonił go do wręczenia 50 tys. zł księdzu z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna. Chodziło o budowę drapaczy chmur w Warszawie.

W konsekwencji od lutego warszawska prokuratura okręgowa prowadziła postępowanie sprawdzające w związku z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które pod koniec stycznia złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników Birgfellnera. Austriak był już siedmiokrotnie przesłuchiwany w tej sprawie, w tym raz w Austrii. Jak uzasadniła prokuratura w przekazanej w poniedziałek informacji, "Gerald Birgfellner nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty".

- Nigdy nie konsultował planowanych wydatków i nigdy wcześniej nie zwrócił się do spółki Srebrna o zwrot poniesionych przez siebie kosztów własnych. Nie przedstawił żadnego rozliczenia i dowodów potwierdzających faktycznie poniesienie takich kosztów - podkreślił prok. Łapczyński.

Prokuratura zaznaczyła też, że Austriak nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie.

(pap)

Fot. Ryszard Pakieser (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

PiS przekazuje Rydzykowi ogromne pieniądze publiczne, Które miały.....
2019-10-25 00:46:50
- takich "rachunków" jakie ma Austriak to my ze "śwagrem" mamy pół worka....Dobry ten "prezio" nie dał się wydudkać i, o zgrozo nie PO_siada 36 kont w banku!
cdn
2019-10-23 18:25:54
Brawo prokuratura!Nie udala sie prowokacja szmatlawca jakaly i tvn /cala prawda cala dobe/Psy szczekaja karawana jedzie dalej.
daro plus
2019-10-23 10:17:58
- można PO_dyskutować......Zastanów się dlaczego te funkcje połączono.. Praktyka przemawia za PO_patrzeniem na wyroki np. jak ten, jeden z wielu;"- Z dopuszczonej opinii biegłego wynika, że obwiniony jest osobą odpowiedzialną, introwertyczną, natomiast charakteryzująca się dużym stopniem roztargnienia - powiedziała sędzia SN Agnieszka Piotrowska uzasadniając dzisiejszy wyrok." ...... Przez rozdzielenie tej funkcji, jak pro_PO_nujesz koledzy i koleżanki "osoby introwertycznej" mówią społeczeństwu; "pier..lta się i PiS_zcie na Berdyczów"....Właśnie PO_wołanie "Zioberka" na tą fuchę s_PO_wodowało iż amatorzy "łączników przegubowych i pendrajwów" przychamowali.....Połączenie tych stanowisk to jest SKUTEK patologii w "wymiarze", o to biega "PiS_dzielcom".
daro
2019-10-23 09:18:12
Należy jak najszybciej rozdzielić od siebie funkcje Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Nie powinna ich pełnić jedna osoba.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA