Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Muzyczne trendy na ślubach

Data publikacji: 08 lipca 2018 r. 09:08
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:50
Muzyczne trendy na ślubach
Fot. Sławomir Orłowski. Ziarno Czasu  

Rozmowa z Martą Połchowską, szczecińską mezzosopranistką, założycielką grupy dreaMs. 

– Jesteśmy teraz w gorącym okresie imprez ślubnych. Przyznam, że byłam przekonana, iż śluby to raczej muzyka bliska disco polo. Tymczasem wy macie teraz dużo pracy, choć wasz repertuar nie ma nic wspólnego z disco polo, ale raczej z muzyką klasyczną.

– W branży ślubno‑weselnej sporo się dzieje, a państwo młodzi zwykle chcą się czymś wyróżnić i mieć na swojej uroczystości coś nowego, innego od wszystkich. Kiedyś w kościele podstawą muzycznych wykonań był organista. Teraz z kolei jest tak, że część osób nadal decyduje się tylko na organistę, z kolei inni wynajmują zespół ślubny, który występuje w kościele. Sporo jednak osób chce mieć w kościele taką grupę jak nasza – profesjonalnych muzyków, wykonujących muzykę klasyczną, w tym operową.

– Kiedyś „Ave Maria” było na topie ślubnych wykonań w kościele. Co jest teraz modne?

– „Ave Maria” ciągle jest na topie. Państwo młodzi zwykle pytają nas, czy możemy ten utwór wykonać na ślubie. Spore zapotrzebowanie jest też na „Hallelujah” Leonarda Cohena, choć z nim mamy również spory problem.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 6 lipca 2018 r.

 – Dziękuję za rozmowę. ©℗

Monika GAPIŃSKA

Fot. Sławomir Orłowski. Ziarno Czasu

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

obiektywny
2018-07-09 19:22:31
jeżdża także po wioskach .ostatnio było na slubie niedaleko Gryfina
głos
2018-07-09 12:05:05
Dlaczego śpiewaczki operowe muszą być grube, a popowe jak palec?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA