Sobota, 04 maja 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. King wygrał w Ostrowie

Data publikacji: 06 kwietnia 2024 r. 20:51
Ostatnia aktualizacja: 07 kwietnia 2024 r. 11:05
Koszykówka. King wygrał w Ostrowie
 

Koszykarze Kinga wygrali w sobotę w Ostrowie osiemnasty mecz w sezonie, a zwycięstwo ze Stalą mocno przybliżyło mistrzów Polski do minimum trzeciej pozycji przed play-offami.

Stal Ostrów - King Szczecin 86:95 (22:33, 28:23, 23:18, 13:21)

King: Woodson 22, Cuthbertson 19, Meier 13, Mazurczak 11, Żołnierewicz 10, Kyser 10, Borowski 7, Udeze 3, Nowakowski 0.

Pojedynek dwóch czołowych drużyn Orlen Basket Ligi był niezwykle zacięty i emocjonujący. Walka toczyła się o trzecią pozycję w tabeli przed play-off. King zrewanżował się Stali za porażkę w I rundzie w Szczecinie, a równocześnie odrobił starty z pierwszego meczu. Dwa punkty przewagi nad ekipą z Ostrowa, na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego stawia Kinga w komfortowej sytuacji w bezpośredniej rywalizacji o wyższą pozycję w tabeli.

Rewelacyjna była zwłaszcza pierwsza kwarta w wykonaniu Kinga. Mistrzowie Polski trafili 12 z 14 rzutów z gry, popisując się m.in. 5 celnymi "trójkami", z których trzy były autorstwa Cuthbertsona. Po 10 minutach gry szczecinianie mieli na koncie 33 punkty. Mimo tak dobrej postawy Kinga gospodarze zagrali równie skutecznie w ataku i także popisali się serią "trójek".

King rewelacyjna grę kontynuował na początku II kwarty i już po 16 minutach miał w dorobku 50 punktów. W końcówce tej części gra Kinga nieco siadła. Kilka strat i niecelnych rzutów pozwoliło Stali podgonić wynik. Po "trójce" Skele w ostatnich sekundach przed przerwą ostrowianie zbliżyli się na 6 oczek, podczas, gdy najwyższa różnica wynosiła w tej kwarcie już 15 punktów.  

Trzecia kwarta była już pod kontrolą Stali, w której szeregach królował Skale. Po 11 "trójce" w meczu Stal objęła po raz pierwszy w tym meczu prowadzenie. King wyraźnie stracił skuteczność. Spudłował kilka rzutów spod samego kosza i ostatecznie na decydującą kwartę wychodził z przewagą tylko punktu.

W ostatniej odsłonie Stal wyraźnie opadła z sił. Przez kilka minut dotrzymywała jeszcze kroku szczecinianom, ale w końcówce Kinga niepodzielnie rządził już na parkiecie. Zwycięstwo przypieczętował "trójką" Mazurczak. King swoje zwycięstwo zawdzięcza też wyraźnie wygranej walce na tablicach - szczecinianie zebrali 12 piłek więcej od Stali.

(woj)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jurek
2024-04-07 10:21:14
King to King.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA