Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń bez punktów w Pro Junior System

Data publikacji: 14 października 2019 r. 21:45
Ostatnia aktualizacja: 14 października 2019 r. 21:48
Piłka nożna. Pogoń bez punktów w Pro Junior System
 

Pogoń Szczecin pod względem rozegranych minut przez młodzieżowców z rocznika 1998 lub piłkarzy młodszych plasuje się obecnie w ekstraklasie na czwartym miejscu. Na dorobek 1606 minut zapracowało trzech piłkarzy: Sebastian Kowalczyk (900 minut – komplet), Marcin Listkowski (677 minut) i Kacper Kozłowski (29 minut).

Kowalczyk w jedenastu meczach zdobył dwa gole, zaliczył dwie asysty. Jest jednym z ośmiu młodzieżowców, którym udało się w obecnym sezonie zdobyć przynajmniej dwa gole. Po dwóch takich piłkarzy mają: Lech (Jóźwiak, Tomczyk), Jagiellonia (Klimala, Bida) i Zagłębie (Szysz, Ślisz).

Ponadto Kowalczyk jest jednym z pięciu młodzieżowców w ekstraklasie, którym udało się uzyskać przynajmniej cztery punkty w klasyfikacji kanadyjskiej. Prócz niego są to: Jóźwiak (3+2), Klimala (2+3), Tomczyk (3+1), Ślisz (2+2). Ani jednego punktu mimo wielu szans nie ma na swoim koncie Marcin Listkowski (w tym sezonie 677 minut bez gola i asysty).

Mamy zatem dwóch zawodników Lecha i po jednym z Pogoni, Jagiellonii i Zagłębia. Piłkarze z rocznika 1998 nazywani są jeszcze młodzieżowcami tylko na potrzeby przepisu wprowadzonego w rozgrywkach ekstraklasy o przymusowym młodzieżowcu w wyjściowym składzie.

Najgorszy sezon

PZPN natomiast od kilku sezonów prowadzi klasyfikację Pro Junior System nagradzającą kluby stawiające na największą grupę młodzieżowców, ale w obecnym sezonie są nimi piłkarze z rocznika 1999 lub młodsi. Niestety, obecny sezon od wielu lat jest pod tym względem dla Pogoni najgorszy.

Chociaż młodym piłkarzom jest w obecnym sezonie zdecydowanie łatwiej, to Pogoń po jedenastu kolejkach, po drugiej przerwie na reprezentację jest jednym z pięciu klubów w ekstraklasie, który nie dochował się jeszcze piłkarza punktującego w tej klasyfikacji. Może nim zostać piłkarz, który rozegra przynajmniej 270 minut w przynajmniej pięciu spotkaniach.

W jedenastu meczach obecnego sezonu Pogoń pokazała tylko jednego piłkarza z rocznika 1999 lub młodszego, który w ogóle na boisku się pojawił. Jest nim zaledwie 16-letni Kacper Kozłowski, który jednak jeszcze ma daleko do tego, żeby w tej klasyfikacji zapunktować. Najbardziej utalentowany polski junior z rocznika 2003 zagrał w obecnym sezonie w ekstraklasie w dwóch meczach i łącznie uzbierał 27 minut.

Prócz Pogoni są jeszcze tylko cztery inne kluby, których piłkarze nie zdołali uzbierać wymaganej liczby minut i meczów, żeby być brane pod uwagę w klasyfikacji. Są to: Piast, Śląsk, Wisła K., Wisła P. Teoretycznie mogłoby się wydawać, że w Wiśle Kraków młodych piłkarzy występuje bardzo dużo. Dwóch z nich Wojtkowski i Buksa zdobywali nawet gole.

W klasyfikacji Pro Junior System nie punktuje jednak żaden, co oznacza, że nie ma ani jednego piłkarza z rocznika 1999 lub młodszego, który byłby gotowy na wyzwania ekstraklasy. Tych piłkarzy występowało na boisku aż pięciu, ale raczej żaden z nich nie jest na to gotowy.

Pawłowski bez debiutu

Wśród tych pięciu nie ma natomiast Damiana Pawłowskiego wytransferowanego do Wisły z Pogoni na zasadzie transferu bezgotówkowego, a był to najzdolniejszy i najlepiej rokujący piłkarz w tym roczniku w Pogoni w ostatnich latach. Od Pogoni otrzymał wolną rękę, a w słabszej kadrowo Wiśle też nie doczekał się jeszcze debiutu w ekstraklasie.

Pogoń jest jednym z trzech klubów w ekstraklasie, który pokazał do tej pory tylko jednego młodzieżowca z rocznika 1999 lub młodszego i to w bardzo małym wymiarze czasowym. Kozłowski łącznie rozegrał 27 minut, natomiast w Wiśle Płock Mikołaj Kwietniewski zaliczył 50 minut, a w Śląsku Wrocław Adrian Łyszczarz tych minut uzbierał 10.

Kwietniewski zdołał jednak zdobyć gola i zaliczył asystę, w ostatnich trzech meczach grywa regularnie jako zmiennik i mocno zbliża się do gry jako zawodnik podstawowy. Łyszczarz w Śląsku natomiast zebrał tych minut tak mało tylko dlatego, że doznał poważnej kontuzji na początku sezonu.

Pozycja Pogoni w gronie drużyn z młodzieżowcami z rocznika 1999 lub młodszymi w składzie jest zatem jedną z gorszych lub nawet najsłabszą w ekstraklasie, a mówimy przecież o klubie szczycącym się jedną z najlepszych piłkarskich akademii w kraju. Po młodych zawodnikach występujących w ekstraklasie tego nie widać.

Pozycja diametralnie odmienna

Obecna pozycja w klasyfikacji Pro Junior System jest skrajnie odmienna od sześciu poprzednich sezonów, w których Pogoń poza jednym sezonem zawsze plasowała się na miejscach 4-6. Jedynie w sezonie 2014/15 zajęła drugie miejsce za Lechem Poznań, który w sześciu ostatnich sezonach zawsze plasuje się pod tym względem na pierwszym lub drugim miejscu.

W Pogoni jest obecnie tylko jeden piłkarz z rocznika 1999 lub młodszy, który brany jest pod uwagę do gry w pierwszej drużynie. Kacper Kozłowski jest jednak piłkarzem mocno rozrywanym, jego klubowa kariera przegrywa obecnie z karierą reprezentacyjną.

Kozłowski jest filarem kadry do lat 16 i mocno potrzebnym piłkarzem w tej drużynie, ale częstymi występami w juniorskiej reprezentacji raczej nie pomaga sobie w zdobywaniu zaufania u trenera Kosty Runjaica. Już dziś trzeba mocno się zastanowić, kto będzie występował w roli młodzieżowca w kolejnym sezonie ekstraklasy. Obecnie wygląda na to, że Pogoń w tym względzie może mieć spory problem. ©℗

Wojciech PARADA

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA