Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Tajemniczy sparing Pogoni, krew i szpital

Data publikacji: 14 lipca 2018 r. 20:54
Ostatnia aktualizacja: 15 lipca 2018 r. 12:21
Piłka nożna. Tajemniczy sparing Pogoni, krew i szpital
 

W sobotę o godz. 14 na głównym stadionie przy ul. Twardowskiego piłkarze ekstraklasowej Pogoni Szczecin w meczu sparingowym bez udziału publiczności pokonali II-ligowych Błękitnych Stargard 5:2 (2:1). Bramki zdobyli: Matynia, Drygas, Hołota, Frączczak, Stec - Rogala, Rudol (samobójcza).

POGOŃ: Bursztyn - Niepsuj, Dwali, Walukiewicz, Nunes - Hołota, Stec, Drygas, Majewski - Frączczak, Benyamina oraz Budziłek, Malec, Kožulj, Rudol, Matynia, Benedyczak, Wawrzynowicz, Listkowski, Błanik

BŁĘKITNI: Rzepecki (46 Brzozowski) - Patrzykąt, Baranowski (46 Konopski), Ogrodowski (46 Ostrowski), Rogala (80 Sitkowski) - Starzycki (46 Peda), Karmański (46 Orłowski), Shimmura, A. Kwiatkowski (75 Nowak), M. Kwiatkowski (46 Cywiński) - Brzeziański (46 Prawucki)

Sobotnie spotkanie rozgrywane było w głębokiej konspiracji, a inicjatorem tajemniczej narracji był klub szczeciński, który nie chciał odkrywać kart na tydzień przed inauguracją ekstraklasy (w piątek o godz. 18 z Miedzią w Legnicy; bilety dla fanów portowców w cenie 40 zł dostępne w Pubie Joker, który z ul. Witkiewicza, przeniósł się na ul. Santocką).

Już od godz. 11 bramy i płoty stadionu im. Floriana Krygiera strzeżone były przez ochroniarzy, którzy nie wpuszczali kibiców ani „legnickich szpiegów". Ochrona była skuteczna, bo trybuny były kompletnie puste i jedynie na krzesełkach budynku VIP-ów pojawiło się 8 osób, związanych z Błękitnymi i Pogonią (m. in. Dariusz Adamczuk i Spas Delew).

Mecz zaczął się bardzo pechowo dla portowców, bo już w 22 minucie, po starciu głowami z Filipem Karmańskim, pęknięcia łuku brwiowego doznał Soufian Benyamina i mocno krwawiąc został odwieziony do szpitala.

Do przerwy Pogoń posiadała przewagę, która w drugiej połowie jeszcze zdecydowanie wzrosła, gdy trener stargardzian Adam Topolski dokonał dziewięciu zmian. Portowców jako kapitan prowadził Adam Frączczak, a z bardzo dobrej strony pokazał się pozyskany z Lecha Poznań były reprezentant Polski - Radosław Majewski.

W Błękitnych testowany był urodzony w Policach, 21-letni wychowanek Arkonii Szczecin, a później grający w grodzie Gryfa w SALOS-ie i Pogoni, były zawodnik esktraklasowej Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, a ostatnio II-ligowego GKS-u Bełchatów - Krystian Peda. W Błękitnych grał także 22-letni stoper Stilonu Gorzów - Mateusz Ogrodowski oraz 21-letni bramkarz Pogoni - Patryk Brzozowski, którzy są coraz bliżej zasilenia stargardzkiej kadry. ©℗ (mij)

Na zdjęciu: W meczu bez udziału kibiców Pogoń wygrała z Błękitnymi

Fot. POGOŃ SZCZECIN SA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kibic
2018-07-15 12:14:32
Nawałka też zakładał siatki na płoty, by szpiedzy nie zobaczyli nic z tego co trenuje. Widać głupota trenerów i działaczy nadal wymaga leczenie. A Pogoń to klub bogaty, bo stać go na ochroniarzy zamiast sprzedawać bilety. Ale i tak miasto dorzuci, więc co się czepiam.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA