Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Walukiewicz pożegna się z Warszawą

Data publikacji: 10 maja 2019 r. 13:05
Ostatnia aktualizacja: 10 maja 2019 r. 14:42
Piłka nożna. Walukiewicz pożegna się z Warszawą
 

Na niedzielny mecz w Warszawie przeciwko Legii gotowy jest 19-letni Sebastian Walukiewicz, dla którego są to już ostatnie dni w polskiej ekstraklasie.

Młodzieżowy reprezentant Polski w przerwie zimowej został sprzedany do włoskiego Cagliari za rekordową kwotę 4 mln euro i w rundzie wiosennej występuje w Pogoni jedynie na zasadzie półrocznego wypożyczenia.

Walukiewicz w rundzie wiosennej jeszcze bardziej się rozwinął, stał filarem nie tylko szczecińskiej defensywy, ale tez całego zespołu. Jego zastąpienie stało się w kilku tegorocznych meczach praktycznie niemożliwe i trzeba się cieszyć, że w Warszawie Pogoń wystąpi prawie w optymalnym zestawieniu w defensywie. Z powodu urazu nie zagra Ricardo Nunes, natomiast w bramce wystąpi Jakub Bursztyn.

Walukiewicz zaprezentuje się w Warszawie przeciwko klubowi, z którego odszedł do Pogoni, po raz drugi i na pewno pod tym względem będzie to dla niego mecz szczególny. Zadebiutował w ekstraklasie dokładnie 7 kwietnia ubiegłego roku, dwa dni po ukończeniu pełnoletności, wchodząc na boisko na ostatnie 10 minut przegranego już 0:3 meczu z Legią w Warszawie.

To był debiut symboliczny, bowiem rok wcześniej przeszedł na zasadzie wolnego transferu z Legii do Pogoni, a szczeciński klub zapłacił jedynie ekwiwalent za wyszkolenie w kwocie 60 tys złotych. Operacja z przejęciem Walukiewicza okazała się zatem dla Pogoni świetnym interesem i trudno będzie kiedykolwiek zrobić lepszy.

Kiedy Walukiewicz odchodził z Legii do Pogoni, był zaledwie rezerwowym w drużynie juniorów rywalizującej z Pogonią o tytuł mistrza Polski. Przegrywał rywalizację ze starszymi o rok: Kacprem Pietrzykiem (obecnie Olimpia Grudziądz) i Mateuszem Bondarenko (obecnie rezerwy Legii). Był też niżej w hierarchii od starszego o dwa lata Mateusza Żyro (obecnie rezerwowy w Miedzi Legnica), więc nic dziwnego, że wolał poszukać innego miejsca do kontynuowania kariery i znalazł je w Szczecinie.

Przy okazji trafił na znakomitego trenera Kostę Runjaica, który świetnie potrafił pokierować kariera młodego piłkarza, nauczył go wielu zachowań i to przy obecnym szkoleniowcu Pogoni nastolatek stał się jednym z najlepszych defensorów w polskiej ekstraklasie.

Niedzielny mecz w Warszawie będzie dla Walukiewicza pierwszym spotkaniem przeciwko temu klubowi na jego boisku w wyjściowym składzie. W spotkaniu rozegranym przed miesiącem 19-latek nie zagrał z powodu kontuzji i z tej przyczyny Pogoń nie uniknęła straty trzech bramek i pewnie przegrała mecz.

Dla Walukiewicza będzie to jeden z ostatnich meczów w Pogoni, w polskiej ekstraklasie i ostatni przed warszawską publicznością, przeciwko klubowi, w którym dorastał, ale który jednak nie postawił tak odważnie, jak uczyniła to Pogoń.

- Walukiewicz w czwartek dołączył do treningów - powiedział Kosta Runjaic. - Dostałem od niego informację, że czuje się dobrze. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w tym intensywnym tygodniu. Dla niego i trenera kadry U20 to ważne, żeby nabierał praktyki. Nie będziemy jednak podejmowali ryzyka, jeśli takie się pojawi. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czytelnik
2019-05-10 14:20:12
Bursztyn w bramce-wystarczy by zniweczyć trud całego zespołu.Będzie wpadać każda piłka idąca w światło bramki.Nie macie litości dla tego chłopca.Jego przerosła ta pozycja.Lepiej zdjąć go ,pozostawić pustą bramkę a dodać zawodnika do pola.Gwarantuję,że będzie to z większą korzyścią dla zespołu.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA