Niedziela, 28 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Pogoń ma nowego trenera

Data publikacji: 31 grudnia 2015 r. 12:23
Ostatnia aktualizacja: 05 stycznia 2016 r. 18:31
Piłka ręczna. Pogoń ma nowego trenera
 

Rafał Biały i Sławomir Fogtman nie są już trenerami drużyny Pogoni Szczecin grającej w Superlidze piłkarzy ręcznych. Obaj pierwszą drużyną zajmowali się przez 8 lat, a od 11 lat budują markę całego klubu. Następcą jest Antoni Parecki, były trener Vistalu Gdynia, współpracujący z reprezentacją Polski kobiet, a przez wiele lat trenujący drużyny w Danii.

- Rafał zrezygnował, bo nie mógł już godzić obowiązków trenera ze swoją pracą zawodową - mówi Paweł Biały, prezes Pogoni Szczecin i jednocześnie brat byłego już szkoleniowca Pogoni. - Może nie każdy o tym wie, ale Rafał nie pobierał z klubu pensji. Dłużej już tak się nie da.

Pogoń w obecnym sezonie spisuje się słabiej, niż w dwóch poprzednich latach. To efekt dość sporych problemów finansowych. Z klubu wycofał się główny sponsor, a w jego miejsce nie pozyskano innego. Frekwencja jest również dużo mniejsza. W obecnym roku z tytułu sprzedaży biletów Pogoń zarobiła o 150 tys. zł. mniej.

- Mamy obecnie dziewiąty budżet w Superlidze - ocenia Paweł Biały. - Czwarte miejsce w poprzednim sezonie było dla nas sukcesem ponad stan - kontynuuje P. Biały. - Chcemy przetrwać trudny okres i być może za dwa, trzy sezony uda się wypracować taki budżet, który pozwoli nam grać o wyższą lokatę, niż tylko środek tabeli.

Budżet Pogoni, to obecnie około 1,5 mln. zł. Dla porównania Vive Kielce ma budżet w wysokości 23 mln. zł., a Orlen Płock 12 mln. zł.

- Mając budżet 8 mln. zł. jesteśmy w rywalizować z Orlenem o pozycję nr. 2 w krajowej piłce ręcznej, a to wiąże się z grą w Lidze Mistrzów - mówi Paweł Biały. - Mając budżet 4 mln. zł. jesteśmy w stanie walczyć o medalową lokatę. Dziś takich pieniędzy jednak nie mamy.

Antoni Parecki ma za zadanie utrzymać zespół w Superlidze. W kolejnym sezonie drużyna zostanie nieco zmieniona. Planuje się kilka transferów z Danii, gdzie piłka ręczna stoi na najwyższym światowym poziomie i jest tam mnóstwo znakomicie wyszkolonych graczy.

- Antoni Parecki ma bardzo dobre rozeznanie - mówi P. Biały. - Trenował między innymi Niclasa Landina, uważanego za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie.

Obecnie ponad połowa klubów w Superlidze boryka się z dużymi problemami finansowymi.

- Wiele klubów pogrąża się finansowo, ale wolą takie rozwiązanie od odmładzania kadry i groźby spadku do I ligi - mówi P. Biały. - My w przerwie letniej osłabiliśmy się dwoma kluczowymi zawodnikami, bo musieliśmy ratować budżet. Mamy obecnie najmłodszy zespół w Superlidze, w kadrze pierwszej drużyny jest jedenastu zawodników ze Szczecina. To musi się odbijać na wynikach. ©℗ (par) 

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA