21-letni reprezentant Ukrainy Dmytro Horiha będzie nowym zawodnikiem grającej w PGNiG Superlidze drużyny Sandra SPA Pogoń, a ze szczecińską drużynę związał się co najmniej na 1,5 roku.
Do Szczecina młody Ukrainiec został wypożyczony z Motoru Zaporoże, gdzie grał m.in. z Pawłem Paczkowskim i trenował pod okiem Patryka Rombla. W Szczecinie rywalizować będzie o miejsce na rozegraniu z Pawłem Krupą.
- Dima doskonale wpisuje się w naszą strategią budowania zespołu na kolejne lata - powiedział prezes Pogoni Paweł Biały. - Jest młody, ale z marszu może stać się wzmocnieniem. Stanowi zagrożenie rzutowe zwłaszcza z drugiej linii, a to nam ostatnio, delikatnie mówiąc, kulało...
Wraz z końcem roku z Sandrą pożegnał się lewoskrzydłowy Jakub Radosz, który po dwóch latach wrócił do swojego macierzystego klubu - Gwardii Koszalin.
- Rozmawialiśmy z Kubą po pierwszej rundzie rozgrywek i przekazaliśmy informacje, że nie będziemy przedłużać wygasającego w maju kontraktu - powiedział P. Biały. - Chcemy, aby się rozwijał i pomógł Gwardii zająć w I lidze jak najlepsze miejsce. Zostajemy na skrzydle z Dawidem Krysiakiem, który wraca do zdrowia i będzie gotowy na rundę rewanżową, ale już teraz szukamy skrzydłowego, który wzmocni rywalizację na tej pozycji od lipca.
Szczecinianie w niedzielę o godz.16 w Koszalinie w hali przy ul. Fałata zmierzą się w 1/16 Pucharu Polski z tamtejszą Gwardią. W spotkaniu tym prawdopodobnie w koszalińskich barwach wystąpi Radosz, natomiast w barwach Sandry z uwagi na procedury transferowe Horicha jeszcze nie zagra. ©℗ (mij)
