Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Tenis. Almagro, Robredo i Brown na starcie

Data publikacji: 28 sierpnia 2018 r. 14:21
Ostatnia aktualizacja: 28 sierpnia 2018 r. 14:21
Tenis. Almagro, Robredo i Brown na starcie
 

Niespełna dwa tygodnie pozostały do rozpoczęcia Pekao Szczecin Open2018. Tegoroczna obsada turnieju gwarantuje wielkie tenisowe emocje.

Wprawdzie nie zobaczymy najlepszych polskich graczy, ale występ czterech graczy z pierwszej „setki„ światowego rankingu gwarantuje znakomity poziom.

Listę zgłoszeń do szczecińskiego challengera otwierają Hiszpanie Guillermo Garcia-Lopez (69. w rankingu ATP World Tour) i Roberto Carballes-Baena (89.).

- Obsada turnieju jest naprawdę mocna, a o randze turnieju najlepiej świadczy, że ostatni z zakwalifikowanych tenisistów plasuje się na 209 miejscu - podkreśla dyrektor turnieju Krzysztof Bobala.

W Szczecinie zagra m.in Paolo Lorenzi (94. ATP). Włoch w lipcu triumfował w turnieju w Gdyni, a przed kilkoma dniami wygrał finał we włoskim Cordenos. Na liście uczestników jest też Jurgen Zopp, ubiegłoroczny półfinalista Pekao Szczecin Open. Prawdziwymi gwiazdami turnieju może być jednak hiszpańscy weterani kortów - Tommy Robredo i Nicolas Almagro.

Tommy Robredo siedem razy w karierze docierał do ćwierćfinałów wielkoszlemowych turniejów. W 2006 roku był piątą rakietą świata, a w 2004 i 2008 roku startował na igrzyskach olimpijskich. W Pekinie był partnerem deblowym samego Rafaela Nadala.

Robredo dobrze wspomina występy w Polsce, bowiem dwukrotnie, w 2001 i 2007 roku ,triumfował w Sopocie. Ostatnio z powodu kontuzji Robredo wypadł ze ścisłej czołówki (obecnie zajmuje 208. miejsce na listach ATP).

Hiszpan już przed rokiem zgłosił się do Pekao Szczecin Open, ale w ostatniej chwili odwołał przyjazd. Podobnie było w tym roku w Gdyni. Robredo, mimo że był na liście zgłoszeń, oficjalnie z powodu kontuzji zrezygnował ze startu. Grał jednak przed dwoma tygodniami w Cordenos, gdzie w ćwierćfinale musiał uznać wyższość wspomnianego już Włocha Lorenzi.

Nicolas Almagro był przed sześcioma laty na światowym topie i plasował się w czołowej „dziesiątce" rankingu ATP. W Szczecinie zagrał w 2015 roku docierając do półfinału. Zgłosił się także do Pekao Szczecin Open 2016, ale z powodu kłopotów rodzinnych odwołał przyjazd. Teraz z powodu kontuzji spadł na 730 miejsce w rankingu, ale wydaje się, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa na światowych kortach.

W 25-letniej historii Pekao Szczecin Open ani razu nie zdołał triumfować żaden hiszpański gracz, choć na kortach przy al. Wojska Polskiego wystąpiło wielu utytułowanych graczy z tego kraju: wspomniany Almagro, Juan Carlos Ferrero, David Ferrer, Alex Corretja, Carlos Costa, Albert Montanes, David Sanchez, Sergi Bruguera, Alex Mantilla, Pablo Carrena-Busta czy Alberto Martin.

Na oficjalnej liście 22 zgłoszonych graczy nie ma Polaków. Co najmniej dwóch tenisistów z naszego kraju otrzyma „dzikie karty". Pewniakami są mistrz Polski Maciej Rajski i Karol Drzewiecki. Trzecia „dzika karta" przypadła wspomnianemu Almagro, a ostatnia zarezerwowana jest dla Dustina Browna.

Niemiec wygrał w Szczecinie w 2014 roku, a rok później był w finale. Obecny ranking nie zagwarantował Brownowi miejsca w drabince turnieju głównego. Może tam dostać się z listy alternatywnej, a wówczas trzymana dla niego „dzika karta" trafi w ręce kolejnego Polaka.

Pekao Szczecin Open 2018 rozegrany zostanie w dniach 10-16 września na kortach przy al. Wojska Polskiego. Bilety na turniejowe mecze kosztują od 30 do 50 złotych i są dostępne na portalu abilet.pl.©℗ (woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA