Dać szansę in vitro. Konferencja w Szczecinie

Oto ludzie, którzy chcą "dać szansę in vitro". Fot. Dariusz Gorajski  

Zbieramy podpisy pod uchwałami mającymi zmobilizować lokalnych włodarzy, w tym prezydenta Szczecina, do przystąpienia do programu finansowania metody in vitro, którzy przygotował zarząd województwa zachodniopomorskiego - oświadczyły przedstawicielki grupy "Dajmy szansę in vitro". Na ich konferencji prasowej w Szczecinie pojawili się Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia w rządzie Platformy Obywatelskiej, oraz posłanka PO Henryka Krzywonos.

- Program in vitro został wprowadzony w 2013 roku, to 8,5 tysiąca urodzonych dzieci - stwierdził Arłukowicz. - Nasz rząd przeznaczył na ten program 260 milionów złotych i obejmował on całą Polskę. Jedną z pierwszych decyzji ministra Radziwiłła, czyli ministra zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, była likwidacja tego programu. Jeśli rząd nie chce pomóc, to obywatele biorą sprawy w swoje ręce. Zadeklarowałem, że będę wspierał tę inicjatywę merytorycznie. Będziemy pomagali samorządom merytorycznie pisać programy, dzięki czemu będą mogli finansować in vitro w swoich powiatach.

Inicjatorką akcji "Dajmy szansę in vitro" jest Dominika Jackowski. Przyznała, że w tej chwili Szczecinek jest jedyną gminą w regionie, która jest przygotowania do skorzystania z oferty zarządu województwa.

- Zdajemy sobie sprawę, jak wielkim problemem jest bezpłodność - dodawała. - Co piąta para w naszym kraju boryka się z tym problemem. Jak pan minister mówił, do 2016 roku istniał rządowy program. W naszym regionie zakwalifikowano 645 par i urodziło się ponad 280 dzieci. Od 2016 rodzice, którzy borykają się z problemem bezpłodności, pozostawieni są bez żadnego wsparcia. Wiem, jak ogromnym obciążeniem domowego budżetu jest koszt jednej procedury, ponieważ sam jest matką dziecka in vitro. Koszt jednej procedury to 8 tysięcy złotych. Dlatego jako inicjatywa obywatelska postanowiliśmy pomóc gminom i przygotowaliśmy lokalne programy leczenia bezpłodności metodą in vitro.

Aby skłonić włodarzy miast do skierowania tych programów do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, potrzebne są uchwały kierunkowe - przedstawicielki "Dajmy szansę in vitro" zbierają pod projektami tych uchwał podpisy.©℗

(as)

Na zdjęciu: Oto ludzie, którzy chcą "dać szansę in vitro".

Fot. Dariusz Gorajski