Strefa zamieszkania to specyficzne miejsce - na takim obszarze kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność, bo pieszy jest na uprzywilejowanej pozycji. Parkowanie w strefie możliwe jest tylko w miejscach wyznaczonych, a maksymalna prędkość, jaką mogą rozwinąć kierowcy, to 20 km na godz. Niestety, nie wszyscy o tym pamiętają.
O tym, że przepisy sobie, a życie sobie, można się przekonać na szczecińskich Gumieńcach. Strefa zamieszkania wyznaczona jest całej długości ul. Lubawskiej, przylegającej do SP nr 8.
- Tylko co z tego, skoro kierowcy jeżdżą i parkują tu, jak chcą - denerwują się niezmotoryzowani mieszkańcy. - Zwłaszcza o poranku, na chodniku przed szkołą, przy skrzyżowaniu... Tam piesi nie mają żadnych praw!
Okolica jest znana straży miejskiej i interwencje są podejmowane. Ale sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać.
- Sytuacja jest może nie beznadziejna, ale mocno skomplikowana i złożona - przyznaje Joanna Wojtach, rzecznik prasowy SM. - W tej strefie ruchu nie ma wyznaczonych miejsc do parkowania. A nie wszyscy mieszkańcy mają garaże, rodzice dowożący dzieci do szkoły też muszą gdzieś stanąć, choćby na chwilę. Dodatkowo po jednej stronie ul. Lubawskiej jest wąski chodnik, którego w strefie zamieszkania być nie powinno.
Na takim obszarze pieszy może bowiem swobodnie korzystać z całej szerokości drogi i to kierowcy muszą szczególnie uważać. Parkując pojazdy, choć zgodnie z przepisami na Lubawskiej tego robić nie powinni, muszą pamiętać o przepisach i zdrowym rozsądku. Najbezpieczniej byłoby, gdyby korzystali z placu, który niedawno zagospodarowano tuż za szkolnym Orlikiem. Nie jest on oznakowany, nie ma wyznaczonych miejsc parkingowych, ale pozostawione tam auta nie stwarzają żadnego zagrożenia.
- Od jakiegoś czasu w całym mieście prowadzimy intensywne działania z zakresu ruchu drogowego - dodaje Joanna Wojtach. - Strefę przy ul. Lubawskiej dopiszemy do listy miejsc, które nasze patrole będą odwiedzać regularnie. Ale zachowamy zdrowy rozsądek.
Konsekwencji nie powinni się obawiać kierowcy, którzy w okolice szkoły podjadą tylko na chwilę, by wysadzić lub zabrać dziecko. Nie będzie natomiast pobłażania dla tych, którzy zastawiają chodniki, przejścia dla pieszych lub parkują w obrębie skrzyżowania. ©℗
Tekst i fot. Tomasz TOKARZEWSKI