Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Mężczyzna wpadł w amok. Zmarł w karetce (akt. 1)

Data publikacji: 21 czerwca 2018 r. 13:33
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:13
Mężczyzna wpadł w amok. Zmarł w karetce
 

Świadkowie mówią, że mężczyzna zachowywał się agresywnie, biegał po ulicy i rzucał się na przejeżdżające samochody. Prawdopodobnie znajdował się pod wpływem narkotyków. Policjanci próbowali go zatrzymać. Pomagał im patrol firmy ochroniarskiej. Później mężczyzna zmarł w karetce.

Na miejscu pojawił się prokurator. Do wydarzenia doszło w czwartek rano przy ul. Grunwaldzkiej na leworzeżu Świnoujścia. Policja nie udziela jak na razie informacji dotyczącej tego, co się działo. Według mieszkańców mężczyzna mógł być pod wpływem narkotyków. Zachowywał się jak szaleniec. Próbował rzucać się pod auta i okaleczyć się własnym telefonem komórkowym. Początkowo chcieli go złapać przechodnie. W końcu udało się to mundurowym. Mężczyznę przeniesiono na noszach do karetki, ale tam zmarł. Prowadzone są czynności z udziałem prokuratora, ale oficjalne informacje na temat zdarzenia prokuratura obiecuje przekazać dopiero w piątek.

Tekst i fot. BaT

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

......
2018-06-22 10:29:21
To pewnie sprawka psów
john
2018-06-21 22:57:03
To szetino
as
2018-06-21 19:43:44
skasował się i dobrze że nikomu już nic nie zrobi
Może, może
2018-06-21 18:05:44
to wnuczek Lecha W.?
do @ Bartka
2018-06-21 15:54:17
- może to ten z imprezy od antyterrorystów, który wyszedł schodami zamiast oknem?
Bartek
2018-06-21 14:35:47
Czyżby flaka dotarła do Polski? A może metamfetamina, w której produkcji specjalizuje się grupa Wrocławska zresztą związana z prwna partia polityczna której przydowca też jest z Wrocławia...
;
2018-06-21 14:08:31
Jednego ćpuna mniej, oby tylko przedtem nikomu nie zniszczył samochód.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA