Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Osiedle dla biednych

Data publikacji: 20 października 2018 r. 07:30
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:23
Osiedle dla biednych
 

Jak wynika z niedawnej wypowiedzi przedstawiciela lokalnej władzy, gmina Gryfino nie rezygnuje z zamiaru budowy socjalnego osiedla na terenie byłego sanatorium w Nowym Czarnowie. O sprawie pierwszy raz pisaliśmy w styczniu ub.r.

Przypomnijmy, w planowanym osiedlu, w odległości kilku kilometrów od Gryfina, docelowo może zamieszkać ponad pół tysiąca osób korzystających z pomocy społecznej. Zwracaliśmy uwagę, że pomysł zagospodarowania zaniedbanego obszaru to duży plus, ale skupienie w jednym miejscu osób z różnymi problemami może przynieść więcej szkód niż pożytku. Życie osób, którym jest trudniej, jeszcze bardziej się skomplikuje. Problemy będą się mnożyć i pogłębiać; socjologowie biją na alarm, że takie rozwiązanie prowadzi do gettoizacji przestrzeni i przestrzegają przed tworzeniem enklaw biedy. Co nowego w sprawie?

W trakcie uaktualniania materiału fotograficznego ilustrującego obecny stan posanatoryjnego terenu spotykamy kilka osób, które chętnie dzielą się swoimi spostrzeżeniami. Pani Barbara Ławska ubolewa, że miejsce zostało tak bardzo zdewastowane.

– Teraz mieszkam w Gryfinie, ale jak się przeprowadziłam do Nowego Czarnowa w 1974 roku, to miło było popatrzeć jak tu było pięknie, aż nie da się tego opisać. Teraz wszystko jest poniszczone, pozrywane, rozgrabione, nie ma nic. Poważnym zagrożeniem są niezabezpieczone zdemolowane budynki, głębokie wykopy. Jakby był gospodarz, to by wszystko zabezpieczył. Ale gospodarza nie było i nie ma – to ostatnie zdanie B. Ławska powtarza kilka razy.

Na podobne zagrożenia i brak zabezpieczenia terenu po byłym sanatorium zwraca również uwagę przechodzący w pobliżu młody mężczyzna, który informuje, że w okolicy mieszka dużo dzieci i czasami się tutaj bawią. Uważa jednak, że rodzice pilnują swoich pociech. Co sądzi o planach lokalnych władz, by zbudować tu osiedle socjalne?

– To ma być taka „trzynasta dzielnica”? – odpowiada pytaniem.

Tematem planowanej inwestycji zainteresował się rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, który o sprawie dowiedział się podczas debaty nt. sytuacji osób niepełnosprawnych w Polsce; spotkanie odbyło się pod koniec września ub. roku w Domu Pomocy Społecznej w Nowym Czarnowie, tuż obok miejsca, gdzie lokalne władze zamierzają wybudować osiedle. „To jest sprawa dla rzecznika” – szybko ocenił wówczas A. Bodnar.©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 19 października 2018 r.

Tekst i fot. Maria PIZNAL

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Cos w tym jest
2018-10-20 22:15:11
Dlaczegos biedny... bos "glupi" - a dlaczegs "glupi" bos biedny... itd, itp...!!
A czy Ktos chce zabronic...
2018-10-20 22:09:48
Tym PO-nizszym "wielbicielom patologow" dobrowolnie sie wsrod Nich czyli - brud, smrod, tysiace kapsli i butelek PO-wprowadzac ?/!!
Popieram
2018-10-20 17:15:50
Patologię trzeba izolować od normalnych ludzi
mpl @Bartek @Ekspert
2018-10-20 17:03:47
Byłby jak najbardziej za tworzeniem takich osiedli gdyby... to działało. A NIE DZIAŁA! Są badania, dowody - od dawna wiadomo że społecznie takie getta czy to dla bogatych (zamknięte osiedla) czy dla biednych są zwyczajnie szkodliwe. Akurat wymieszanie grup społecznych za komuny było o dziwo i pewnie zupełnie niezamierzenie dobre dla nas. Kto wie czy komuna by dalej nie trwała gdyby od czasu do czasu wynosząc śmieci nie pogadał prawnik ze zwykłym robotnikiem, a stoczniowiec z lekarzem. Najgorsze to zamknięcie się w swoim środowisku. Osobiście uważam, że za całą tą Pis-komunę odpowiada oderwanie elit zamkniętych w 'lepszych' osiedlach od zwykłych ludzi.
Bartek @expert
2018-10-20 12:06:42
Taki z Ciebie expert jak z tej bandy nieuków co sobie sami tytułu nadają i nic nigdy poza dyskursami akademickimi nie osiągnęli. A prawda jest taka że patologie trzeba upychac z dala od normalnej zdrowej tkanki społecznej, dlaczego ludzie ciężko pracujący mają sie męczyć przez tych specjalnej troski? Jasne, że trzeba pomagac, szczególnie dzieciom czyli odbierać je z rodzin patologicznych i oddawać ludziom normalnym. Komunizm wymieszał wszystkich tak, że w jednej klatce mieszkał pijak oraz lekarz, czas uporządkować własne podwórko żeby nie truć ludzi normalnych wybrykami i nieróbstwem tych ktorzy wola pić czy ćpać zamiast pracować.
Obs.ryver
2018-10-20 10:15:58
Tzw. patologia to efekt różnych "dobrych zmian" tzw.elit postSolidarnościowców zgrupowanych w najróżniejszych koteriach i kanapach zwanych partiami!
Ekspert
2018-10-20 09:05:53
No najlepiej - po cichu nikt nie chce z patologią mieszkać, więc upychają ją razem z dala od "normalnych", a zaraz ten sam krzyczy, że tak nie wolno. Dajcie im, ku**a, jakąś pracę, jakieś zajęcie, perspektywy.. tacy ludzie nie żyją z waszej jałmużnej, czcigodni Panowie.. Ci ludzie są ludźmi (sic!)

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA