Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Pielęgniarki o swojej pracy: „A jednak warto!”

Data publikacji: 25 czerwca 2018 r. 17:53
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:13
Pielęgniarki o swojej pracy: „A jednak warto!”
 

Są przy nas w trudnych chwilach, gdy dopada nas choroba. Pielęgnują, podają leki, ratują życie… Zawsze obok lekarza. Ale z własną odpowiedzialnością, ze swoimi zadaniami, koniecznością decydowania. 

To pielęgniarki i położne. Najczęściej słyszymy o nich w kontekście niskich płac, protestów, walki o godne warunki pracy… W mediach zwykle brakuje miejsca i czasu, żeby zwrócić uwagę na istotę tego zawodu. Próbujemy choć w minimalnej części wypełnić tę lukę. O tym, czym jest ta praca, rozmawialiśmy z pielęgniarkami i położną ze szpitala na szczecińskich Pomorzanach.

Pielęgniarka, wbrew nazwie, to nie jest osoba, która tylko pielęgnuje. Ma szereg odpowiedzialnych zadań ujętych w Ustawie o zawodzie pielęgniarki i położnej. I w wielu tych zadaniach jest w pełni samodzielna. W niektórych współpracuje z lekarzem.

– Pielęgniarki to najliczniejsza grupa personelu medycznego w szpitalu – mówi Elżbieta Salwa, naczelna pielęgniarka w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 2 w Szczecinie. – Pełnią bardzo ważną rolę. Tak naprawdę zawsze są przy narodzinach i przy śmierci człowieka. Uczestniczą w całym procesie terapeutycznym, współpracując z lekarzem. Kiedyś powiedziała mi jedna z moich nauczycielek i ja to zawsze powtarzam: „Lekarz i pielęgniarka są jak dobre małżeństwo – ani z sobą, ani bez siebie żyć nie mogą”.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 25 czerwca 2018 r.

Agnieszka Spirydowicz

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

se
2018-06-26 12:12:34
O odchodzeniu od łóżek DZIECI zapomnieliście?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA