Wtorek, 16 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Płeć piękna w komunikacji miejskiej

Data publikacji: 08 marca 2019 r. 15:53
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:34
Płeć piękna w komunikacji miejskiej
 

Wstają, kiedy inni jeszcze smacznie śpią. Bywa, że na nogach są o godzinie 3, by przygotować się do porannej służby. Płeć piękna jako kierująca w pojazdach komunikacji miejskiej nie jest już zaskoczeniem. Motorniczych i kierowców kobiet jest w Szczecinie coraz więcej. W tej chwili w spółkach miejskich i ZDiTM jest prawie 200 pań.

Panie w spółkach komunikacyjnych nie potrzebują specjalnych względów. Zadania wykonują tak samo dobrze, jak ich koledzy po fachu. Potrafią poradzić sobie z kwestiami technicznymi i bywa, że kończą zmianę z rękoma w smarze. Mówi się jednak, że kobiety łagodzą obyczaje. Trudne i konfliktowe sytuacje w autobusach i tramwajach rozwiązują siłą spokoju.

— Moja praca jest zaskakująca i dynamiczna, wymaga szybkich reakcji, co nie pozwala na nudę. Czasami ktoś przyjdzie z pretensją, a innym razem z uśmiechem i miłym słowem. W tej pracy dosłownie czuć tętno miasta. Dla mnie, jako kobiety, problemu nie stanowi prowadzenie tak dużego pojazdu — tłumaczy Paulina Pakuła, motornicza w spółce Tramwaje Szczecińskie.

Panie prowadzące pojazdy komunikacji miejskiej każdego dnia mają kontakt z tyloma osobami, ilu przeciętny człowiek nie spotka w ciągu całego tygodnia. Codziennie dowożą do pracy i domu tysiące szczecinian. Poza czujnością na drodze i uważaniu na inne pojazdy, prowadzące muszą się wykazać uprzejmością i cierpliwością w stosunku do pasażerów, a do tego umiejętnością zachowania się w różnych stresujących sytuacjach. W tramwajach i autobusach dochodzi do aktów wandalizmu, przemocy, podróżujący bywają niemili i roszczeniowi. Na szczęście większość pasażerów zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką mają panie motornicze i kierowcy, i darzą ich zawód szacunkiem.

Trudne, szybkie i odpowiedzialne decyzje muszą być podejmowane także przez dyspozytora Centrali Ruchu. Doraźne zmiany w ruchu komunikacyjnym, dyspozycje w zakresie likwidacji skutków kolizji, wypadków i awarii, dbanie o sprawne i punktualne oraz rytmiczne kursowanie środków komunikacji miejskiej — to tylko niektóre z obowiązków pań z CR.

— W naszej pracy podejmujemy ważne, czasami dynamiczne decyzje o zmianach. Zdarza się, że dzwonią do nas zdenerwowani kierowcy i pasażerowie. Słysząc w słuchawce opanowany, kobiecy głos szybciej się uspokajają, łatwiej im coś wytłumaczyć — mówi Marzena Olejnik, dyspozytor Centrali Ruchu Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

(g)

Fot. Dagna Drążkowska - Majchrowicz

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

KIEROWCA AUTOBUSU
2019-03-09 12:53:14
TO CIEKAWE,SZKODA TYLKO ŻE JESZCZE ŻADNEJ KOBIETY KIEROWCY AUTOBUSU W SZCZECINIE NIE WIDZIAŁEM NA SŁUŻBIE NOCNEJ!!! BO OCZYWIŚCIE ONE MAJĄ DZIECI A MY FACECI NIE.
On
2019-03-09 00:25:05
Jej wajchy bym nie dal bo znam
Xxx
2019-03-08 18:29:58
Potrafić przestawić wajche to umiejętność nie lada.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA