Wyjątkowo długi weekend nie dla wszystkich oznacza wolne dni i relaks. Zachodniopomorscy policjanci mobilizują siły, by po 10 dniach statystyki tragicznych zdarzeń nie przerażały.
- Każdego dnia służbę będzie pełniło średnio 200 funkcjonariuszy. Będą pracować na 3 zmiany, wspierani przez inne służby - zapewnia insp. Stanisław Sajko z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Szczecinie.
Każda jednostka policji w regionie wyposażona jest w ręczne mierniki prędkości. Policjanci będą dokumentować wykroczenia wykonując zdjęcia i wykorzystując wideorejestatory. Baczną uwagę zwracać mają przed wszystkim na przekraczanie prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie, ruch samochodów ciężarowych w okresie, gdy jest to zabronione. Każdy kontrolowany kierowca będzie też poddawany badaniu na trzeźwość. Patrole na drogach będą wspierane przez funkcjonariuszy ze śmigłowca.
- Nasz region jest specyficzny, ze względu na położenie geograficzne spodziewamy się największego natężenia ruchu już w piątek od godzin popołudniowych do soboty około południa. Potem z pewnością ruch nieco zmaleje, ale nie wszyscy mają 10 dni wolnego - przypomina Stanisław Sajko. - Dlatego w niedzielę po południu pojazdów znów może przybyć, tym razem w kierunku znad morza w głąb regionu i kraju.
Policjanci apelują do pieszych i rowerzystów, by maksymalnie zadbali o swoje bezpieczeństwo. Powinni korzystać z kamizelek i elementów odblaskowych - wszystkiego, co zwiększa ich widoczność na drodze. Rowerzyści, podobnie jak kierowcy, muszą się liczyć z kontrolami trzeźwości i tym, że pobłażania nie będzie.
Ale bezpieczeństwo podczas długiego weekendu to nie tylko działania drogówki.
- To także nieoficjalny początek sezonu na wodzie - przypomina kom. Marcin Kłosiński z referatu wodnego KMP w Szczecinie. Dlatego będziemy bacznie przyglądać się temu, co dzieje się na akwenach, ale także na terenach nadwodnych.
Z kontrolami muszą liczyć się wszyscy, którzy coraz chętniej korzystają z wypożyczalni jednostek mechanicznych. W niektórych przypadkach nie są wymagane żadne uprawnienia. Funkcjonariusze chcą takim osobom tłumaczyć podstawowe zasady bezpieczeństwa i zachowania na wodzie. Ale osoby pływające także muszą się liczyć z kontrolami trzeźwości.
- Jeśli pod wpływem alkoholu będzie sternik, straci uprawnienia, a jednostka zostanie odholowana - przypomina kom. Kłosiński. Szczecin od strony wody jest piękny i nie widzimy przeszkód, by coraz więcej osób mogło się o tym przekonać. Ale zależy nam, by robiono to z głową.
Dlatego jednostki pływające kontrolowane będą także pod względem stanu przygotowania do sezonu i wyposażenia w sprzęt ratunkowy. Sprawdzane będą jachty, motorówki, ale także kajaki i rowery wodne.
- Będziemy także zwracać uwagę na osoby poławiające ryby: czy mają odpowiednie uprawnienia, czy nie stosują nielegalnych metod - dodaje Main Kłosiński. - I surowo potraktujemy każdego, kto podczas przebywania na szczecińskich bulwarach zdecyduje się na skok do wody. Na takie zachowania nie ma naszego przyzwolenia. ©℗
Tomasz TOKARZEWSKI
Fot. KWP