Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Razili skutego nastolatka paralizatorem?

Data publikacji: 06 marca 2018 r. 18:05
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:05
Razili skutego nastolatka paralizatorem?
Przed Sądem Rejonowym w Kołobrzegu ruszył proces czterech policjantów oskarżonych o znęcanie się i spowodowanie obrażeń ciała u 19-letniego pokrzywdzonego. Fot. PAP/Marcin Bielecki  

Przekroczenie uprawnień, spowodowanie obrażeń ciała i wymuszanie oświadczeń zarzuca prokuratura policjantom, którzy stanęli (6 marca) przed kołobrzeskim sądem.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w lipcu 2016 roku. Akt oskarżenia przeciwko czterem kołobrzeskim policjantom, w tym jednym zwolnionym już ze służby, którzy znęcali się nad 18-latkiem, trafił do sądu po wielomiesięcznym śledztwie.

Funkcjonariusz zwolniony ze służby to Marcin W. Zdaniem poszkodowanego wielokrotnie raził on go paralizatorem (18-latek miał być wtedy skuty), próbując wymusić na nim oświadczenie, czyli doprowadzić do ujawnienia tożsamości drugiego współsprawcy zdarzenia, w sprawie którego został zatrzymany.

Trzej pozostali mundurowi widząc sadystyczne poczynania swojego kolegi, nie zareagowali na nie. Nie poinformowali też zatrzymanego o przysługujących mu prawach. Wszystko to działo się na terenie Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu w pomieszczeniu pozbawionym monitoringu. Na skutek brutalnej interwencji zatrzymany mężczyzna doznał licznych obrażeń i przez kilka dni musiał dochodzić do zdrowia – miał 16 punktowych oparzeń.

– Mężczyzna znalazł się w komendzie w związku z dotkliwym pobiciem innych osób, był bardzo agresywny, wcześniej próbował uciekać, stawiał opór, znajdował się pod wpływem alkoholu – tłumaczyła niedawno nadkom. Alicja Śledziona, rzecznik KWP w Szczecinie. Policjanci, w świetle ustaleń, legalnie i zasadnie użyli wobec niego tasera, obezwładniając go na ulicy. Zastrzeżenia w tej sprawie pojawiły się po kilku dniach i dotyczyły późniejszego użycia tasera poza miejscem interwencji.

Oskarżeni policjanci nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Marcin W. złożył wyjaśnienia, trzej pozostali policjanci odmówili składnia zeznań.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest nagranie z policyjnego paralizatora. Urządzenie wyposażone było bowiem w system rejestrujący jego użycie.

Policjantom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Poszkodowany żąda stu tysięcy złotych odszkodowania. ©℗

(pw)

Na zdjęciu: Proces przed Sądem Rejonowym w Kołobrzegu

Fot. PAP/Marcin Bielecki

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

1,5 Volt
2018-03-07 15:12:20
Rozpoczynac "stopniowa terapie" na takich "Oszolomach" od 1,5 Volt... dla dobra normalnego i spokojnego Spoleczenstwa - a z tego typu nietrzezwymi "Na-100-latkami" Policjanci musza i powinni postepowac "krotko i Stanowczo" - gdyz inaczej nie dadza czy Nie damy rady !!
o
2018-03-07 11:37:14
o 100.000 za taser a łańcuchem po jajach nie trzeba? co za bezczelny gówniarz za darmo prądem nie dostał!
JaNie
2018-03-07 11:12:12
Dokładnie, "No nie no..."
ricardo
2018-03-07 08:07:13
Policjant nadużył - 15 do odsiadki i kary po 100 tyś.
Marek
2018-03-07 07:50:36
Kamerki, wszędzie kamerki i będzie jasna sprawa.
smutne to
2018-03-07 06:44:45
Tacy ładni panowie, eleganccy, ale widocznie za bardzo brali przykład z ubeków, być może mają takich w najbliższej rodzinie, więc pomylili czasy lub naoglądali się Pitbulla i w grupie poczuli moc.
No nie no... ? ?
2018-03-07 01:19:30
A moze Rzecznik KWP w Szczecinie wcale Nie klamie !! To najlepiej wogole pozabierac Policji paralizatory i w podobnych Sytuacjach na przyszlosc... poklepac jeszcze takiego "Kozaka" po ramieniu i tylko powiedziec Mu "Aja-Baja"... oraz Przeprosic i Poprosic, by juz na 2-gi dzien zglosil sie na Komende po minimum 100 000 zlotych - za to, ze przyjechala do niego na Interwencje Policja ! A te ewentualne 10-lat... to lepiej jest dac temu "Kozakowi" w Zawieszeniu - za to co Po-Wy-Pra-Wial... ! Natomiast zwolnionego Policjanta przyjac spowrotem i skierowac np. na 3-6 m-cy do lzejszej pracy w Biurowcu Policji z Upomnieniem... by wiecej nawet nie bral ze Soba na zewnetrzna Sluzbe paralizatora (gdzie o Broni bez pociskow i batonika - juz nie wspomne !) bo po co narobic Sobie dodatkowych Klopotow i Zmartwien... by i Szefowie musieli sie pozniej jeszcze dodatkowo na dywaniku przed Ministrem az w W-wie tlumaczyc...!! Czyli Nauczka nie powinna pojsc w Las...i na przyszlosc jak na ulicach czy w terenie ponownie "sie Zagotuje" to niech Minister/Ministrowie sami sie juz bronia...
dura
2018-03-06 19:59:19
Skoro rzecznik KWP w Szczecinie mowila nieprawde broniac policyjnych bandytow to chyba tez powinna byc postawiony przed sadem razem z nimi.
Darek
2018-03-06 18:21:47
Nazbyt często słychać ostatnio o takich zachowaniach policji

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA