Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie burmistrza Golczewa. Śledczy sprawdzą, czy mężczyzna prowadził samochód pod wpływem alkoholu.
- Śledztwo toczy się w sprawie prowadzenia pojazdu w ruchu lądowym przez osobę będącą pod wpływem alkoholu – powiedziała PAP we wtorek (7 sierpnia) rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz. Zaznaczyła, że nikomu nie postawiono zarzutów.
W ubiegły czwartek lokalny portal kamienskie.info podał, że burmistrz Golczewa Andrzej Danieluk był w pracy pod wpływem alkoholu. Na miejsce została wezwana policja. Funkcjonariusze otrzymali informację, że 59-latek chce wsiąść do samochodu pomimo nietrzeźwości. Jak podała w czwartek KWP w Szczecinie, kiedy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzny już tam nie było. Znaleźli go w mieszkaniu kolegi, a gdy zbadali go alkomatem, okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Burmistrz miał też w czwartek rano prowadzić samochód. "Zadaniem biegłego będzie ustalić, czy mężczyzna był wtedy pod wpływem alkoholu. Biegły będzie musiał wykonać tzw. badanie retrospektywne" – wyjaśniła prok. Wojciechowicz.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia.
(PAP)
Fot. Radosław Drożdżewski (Zwiadowca21) Wikipedia
Na zdjęciu: Urząd Miejski w Golczewie