O tym, że warto się uczyć nowych słów, nie trzeba nikogo przekonywać. Bogactwo osobistego słownika pomnaża nie tylko naszą wiedzę, lecz także pozwala lepiej zrozumieć otaczającą rzeczywistość.
W polszczyźnie jest wiele nowych wyrazów, najczęściej zapożyczonych, których nie znajdziemy w starszych słownikach języka polskiego. Inna rzecz, że nie zawsze możemy ze słowników skorzystać, stąd prośby do poradni językowych o wyjaśnienie nieznanych sensów. Taką właśnie prośbę skierowała do mnie pani Paulina: „Proszę o wyjaśnienie dwóch pojęć cyfryzacja i digitalizacja mylonych nie tylko przez studentów, ale i innych użytkowników mediów”.
Oba hasła notuje internetowy Wielki słownik języka polskiego. Hasło cyfryzacja ma trzy znaczenia odnoszące się do trzech obszarów rzeczywistości: telewizji, zasobów, społeczeństwa. W odniesieniu do telewizji i do zasobów cyfryzacja oznacza zmianę dotychczasowego sposobu funkcjonowania czegoś na cyfrowy. Różnorodne dane są zapisywane w formie cyfr, dzięki czemu możliwe jest szybkie i automatyczne odczytywanie i przetwarzanie informacji na różnych urządzeniach i przez różne osoby. W odniesieniu do społeczeństwa cyfryzacja oznacza ‘upowszechnienie się umiejętności lub zwyczajów korzystania w różnych dziedzinach życia z techniki cyfrowej i komputerów’. Na swój polonistyczny użytek tłumaczę to tak, że mogę czytać teksty i zdobywać wiedzę nie tylko w bibliotece, lecz także w innych miejscach dzięki pośrednictwu komputera.
Cyfryzacja pozwala upowszechniać teksty trudno dostępne, jeśli oczywiście zostały ucyfrowione, czyli zdigitalizowane. Digitalizacja (albo dygitalizacja) jest bowiem synonimem cyfryzacji. W Wielkim słowniku języka polskiego zdefiniowana jest jako ‘proces polegający na zmianie dotychczasowego sposobu, w jakim coś zostało utrwalone lub funkcjonuje, na cyfrowy, czyli stosujący zapis danych w formie cyfr, dzięki czemu możliwe jest szybkie i automatyczne odczytywanie i przetwarzanie informacji za pomocą różnych urządzeń i przez różnych użytkowników’. Te dwa hasła: cyfryzacja i digitalizacja, sklasyfikowane jako synonimy, notuje Nowy leksykon PWN z roku 1998. Hasło digitalizacja znajdziemy też w Wielkim słowniku wyrazów obcych PWN.
Po co dygitalizujemy teksty? Żeby je zarchiwizować, żeby ochronić przed zniszczeniem, żeby udostępnić użytkownikom internetu. I choć jestem wielbicielką książek drukowanych, bo lubię je otwierać, głaskać i wąchać, to jednak doceniam wygodę korzystania z zasobów cyfrowych. Nie tylko dlatego, że łatwiej jest skorzystać z komputera, by dotrzeć do jakiegoś tekstu, lecz także dlatego, że ucyfrowione teksty docierają do znacznie większej liczby odbiorców niż te, które stoją na bibliotecznych półkach. Takie czasy…
Ewa Kołodziejek