Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Gra o Polskę

Data publikacji: 2019-06-10 07:01
Ostatnia aktualizacja: 2019-06-13 17:04

Mistrz politycznej intrygi, J. Piłsudski, ostrzegał swych następców: Będzie wojna z Niemcami, beze mnie wy ją przegracie. Zachód jest parszywieńki. Opóźniajcie, lawirujcie, a jak się nie da, podpalcie świat…

Gdy idzie o Zachód, trafił w sedno – zarówno w 1939, jak i w 1945 roku nie pomógł najwierniejszemu z sojuszników. A co do podpalenia świata, Czechosłowacja, kapitulując… uniknęła hekatomby.

Dziś Polska, wprawdzie niepodległa, chroniona przez pakt NATO i obecność wojsk USA, pozostaje między dwiema tymi samymi potęgami. Wprawdzie Rosja terytorialnych pretensji nie ma, ale chciałaby odbudować swe wpływy. Niepostrzeżenie wzrosły w Polsce społeczno-gospodarcze wpływy naszego zachodniego sąsiada, rozdającego karty w Unii. Czy po wyborach do europarlamentu Polska zdoła poprawić swą marną pozycję we wspólnocie?

Natomiast w ostatnich latach bardzo umocniła się militarna obecność USA w Polsce. Jest oczywiste, że chodzi tu o zablokowanie „zbyt intymnego” kontaktu największej potęgi gospodarczej Europy z czołowym arsenałem nuklearnym Eurazji… I to jest naszą racją stanu. Nie da się jednak ukryć, że za amerykańską wartę na wschodniej flance wspomagamy Ukrainę uwikłaną w konflikt z Rosją.

Największym jednak zagrożeniem dla Polski stają się roszczenia wysuwane ze strony „przyjaznego” Izraela i światowej diaspory żydowskiej dotyczące tzw. mienia niespadkowego, czyli majątku zmarłych bezpotomnie ofiar holokaustu. Żądania są z punktu widzenia prawa wszystkich cywilizowanych krajów absolutnie bezpodstawne, ale po latach kłamliwej propagandy żydowskiej, oskarżającej Polaków o masową kolaborację z III Rzeszą, świat zaczyna w to wierzyć… Na dobitkę rok temu prezydent Trump – pierwej tak bardzo sprzyjający Polsce – podpisał ustawę JUST 447 zobowiązującą władze Ameryki do wspierania żydowskich roszczeń! W lutym br. sekretarz Pompeo oficjalnie upomniał Polskę, by pośpieszyła się z przygotowaniem „kompleksowego ustawodawstwa”, które wypłatę żydowskich roszczeń uzasadni. To sprawiło, że część Polaków się ocknęła… Kiedy jednak przed wyborami do europarlamentu red. Michalkiewicz ujawnił dokument MSZ z rokowań polsko-żydowskich, przywódcy PiS zostali zmuszeni do publicznego odrzucenia bezprawnych roszczeń.

Sęk w tym, że żądania Żydów wspiera Ameryka i osobiście Donald Trump – najbardziej prożydowski prezydent w dziejach USA. To on rok temu, wbrew opinii ONZ, uznał Jerozolimę za stolicę Izraela, a całkiem niedawno „podarował” państwu żydowskiemu Wzgórza Golan, w prawie międzynarodowym pozostające terytorium spornym.

I tego właśnie przywódcę USA za niespełna tydzień odwiedzi Andrzej Duda. Czy nasz prezydent, mający w ręku wszelkie argumenty, odważy się powiedzieć Trumpowi, jak niedawno oznajmił Polakom, że żadnych wojennych roszczeń Polska nie zapłaci. Piłsudski by się nie wahał. ©℗

Janusz ŁAWRYNOWICZ

Komentarze

Jarun
2019-06-13 16:43:06
Prezydent Trump "sprowadził na ziemię" prezydenta Dudę, nazywając politykę Rosji jako przyjacielska. Przekładając to z języka dyplomatycznego na zwykły Trump powiedział: Nie wysuwaj się przed szereg, znaj swoje miejsce i kończ z rusofobią. Smutna jest ta poddańcza, wasalska polityka pisowskiego rządu i prezydenta.
TZ.
2019-06-10 11:31:53
Do Waszyngtonu Duda leci po to, żeby być op...lonym przez Trumpa, że jeszcze nie oddał Żydom 300 miliardów dolarów. I usłyszy, ze migusiem ma oddać, z procentem! Kolejne takie wizyty w Waszyngtonie czy Tel Avivie przybliżają realizację gotowego już scenariusza: Polska będzie podzielona między Niemcy i Ukrainę (być może też z udziałem Rosji). A na jej resztkach zostanie utworzone wasalne państewko, gdzie Polacy będą się mogli do upadłego spierać o to czy Piłsudski miał rację, czy może jednak Dmowski.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500