Mistrz politycznej intrygi, J. Piłsudski, ostrzegał swych następców: Będzie wojna z Niemcami, beze mnie wy ją przegracie. Zachód jest parszywieńki. Opóźniajcie, lawirujcie, a jak się nie da, podpalcie świat…
Gdy idzie o Zachód, trafił w sedno – zarówno w 1939, jak i w 1945 roku nie pomógł najwierniejszemu z sojuszników. A co do podpalenia świata, Czechosłowacja, kapitulując… uniknęła hekatomby.
Dziś Polska, wprawdzie niepodległa, chroniona przez pakt NATO i obecność wojsk USA, pozostaje między dwiema tymi samymi potęgami. Wprawdzie Rosja terytorialnych pretensji nie ma, ale chciałaby odbudować swe wpływy. Niepostrzeżenie wzrosły w Polsce społeczno-gospodarcze wpływy naszego zachodniego sąsiada, rozdającego karty w Unii. Czy po wyborach do europarlamentu Polska zdoła poprawić swą marną pozycję we wspólnocie?
Natomiast w ostatnich latach bardzo umocniła się militarna obecność USA w Polsce. Jest oczywiste, że chodzi tu o zablokowanie „zbyt intymnego” kontaktu największej potęgi gospodarczej Europy z czołowym arsenałem nuklearnym Eurazji… I to jest naszą racją stanu. Nie da się jednak ukryć, że za amerykańską wartę na wschodniej flance wspomagamy Ukrainę uwikłaną w konflikt z Rosją.
Największym jednak zagrożeniem dla Polski stają się roszczenia wysuwane ze strony „przyjaznego” Izraela i światowej diaspory żydowskiej dotyczące tzw. mienia niespadkowego, czyli majątku zmarłych bezpotomnie ofiar holokaustu. Żądania są z punktu widzenia prawa wszystkich cywilizowanych krajów absolutnie bezpodstawne, ale po latach kłamliwej propagandy żydowskiej, oskarżającej Polaków o masową kolaborację z III Rzeszą, świat zaczyna w to wierzyć… Na dobitkę rok temu prezydent Trump – pierwej tak bardzo sprzyjający Polsce – podpisał ustawę JUST 447 zobowiązującą władze Ameryki do wspierania żydowskich roszczeń! W lutym br. sekretarz Pompeo oficjalnie upomniał Polskę, by pośpieszyła się z przygotowaniem „kompleksowego ustawodawstwa”, które wypłatę żydowskich roszczeń uzasadni. To sprawiło, że część Polaków się ocknęła… Kiedy jednak przed wyborami do europarlamentu red. Michalkiewicz ujawnił dokument MSZ z rokowań polsko-żydowskich, przywódcy PiS zostali zmuszeni do publicznego odrzucenia bezprawnych roszczeń.
Sęk w tym, że żądania Żydów wspiera Ameryka i osobiście Donald Trump – najbardziej prożydowski prezydent w dziejach USA. To on rok temu, wbrew opinii ONZ, uznał Jerozolimę za stolicę Izraela, a całkiem niedawno „podarował” państwu żydowskiemu Wzgórza Golan, w prawie międzynarodowym pozostające terytorium spornym.
I tego właśnie przywódcę USA za niespełna tydzień odwiedzi Andrzej Duda. Czy nasz prezydent, mający w ręku wszelkie argumenty, odważy się powiedzieć Trumpowi, jak niedawno oznajmił Polakom, że żadnych wojennych roszczeń Polska nie zapłaci. Piłsudski by się nie wahał. ©℗
Janusz ŁAWRYNOWICZ
Janusz Ławrynowicz, dziennikarz i publicysta "Kuriera Szczecińskiego".
Autor bloga patrzy na rzeczywistość "pod prąd" i nie poddaje się poprawności politycznej. Komentuje wynaturzenia w polityce i gospodarce.