Wojciech Golla zdobył jedną z dwóch bramek dla holenderskiej drużyny NEC Nijmegen w przegranym meczu tej drużyny z FC Eindhoven 2:3 (0:2). Zespół 26-letniego obrońcy, byłego piłkarza Pogoni Szczecin spadł na drugie miejsce w tabeli holenderskiej Erste Divisie.
Bezpośredni awans do Eredivisie uzyska tylko zwycięzca rozgrywek, pozostałe osiem zespołów będzie miało jeszcze taką szansę w barażach. Nijmegen jest spadkowiczem i faworytem do wygrania rozgrywek. W ubiegłym sezonie to był jeden z najmłodszych zespołów biorąc pod uwagę wszystkie ligi w Europie.
Golla zimą ubiegłego roku przedłużył umowę z NEC Nijmegen do czerwca 2018 roku nie wiedząc jeszcze, że zespół zostanie zdegradowany. W obecnym sezonie, podobnie jak w poprzednich jest podstawowym graczem zespołu, zdobył aż cztery gole, zaliczył też dwie asysty, pod względem liczb to jego najlepszy sezon w karierze, ale oczywiście trzeba brać pod uwagę fakt, że piłkarz występuje tylko na zapleczu holenderskiej Eredivisie.
Golla trafił do Pogoni w przerwie zimowej sezonu 2011/12 bez doświadczenia na boiskach seniorów. Zadebiutował w barwach Pogoni najpierw w rozgrywkach I ligi, a następnie w ekstraklasie.
Od sezonu 2013/14 zmienił pozycję z defensywnego pomocnika na środkowego obrońcę. Dzięki temu trafił do reprezentacji, zadebiutował w kadrze Adama Nawałki. Selekcjoner interesował się występami Golli, gdy ten był piłkarzem klubu z Holandii.
Golla zakończył występy w Pogoni w czerwcu 2015 roku, po wypełnieniu kontraktu postanowił wyjechać do klubu zagranicznego. Runda jesienna roku 2015 była dla Golli najbardziej udana. Pięć razy znajdował się w jedenastce kolejki, interesowały się nim kluby z niemieckiej Bundesligi, później już tak dobrych recenzji nie zbierał. (par)
Fot. R. Pakieser
