12 czerwca reprezentacja Polski rozegra ostatni towarzyski mecz piłkarski przed wyjazdem na mistrzostwa świata do Rosji. Przed spotkaniem odbędzie się miła uroczystość pożegnania czterech zasłużonych dla polskiej piłki nożnej piłkarzy, którzy podczas ostatniej kolejki ligowej ekstraklasy pożegnali się z kibicami swoich drużyn klubowych.
Między innymi za 4,5-roczne występy w Pogoni Szczecin podziękowano blisko 37-letniemu Rafałowi Murawskiemu, który wraz z Pawłem Brożkiem, Arkadiuszem Głowackim i Sebastianem Milą zostanie uhonorowany na Stadionie Narodowym jako były zasłużony reprezentant Polski.
Rafał Murawski trafił do Pogoni w lutym 2014 roku jako były reprezentant Polski, który rozegrał w pierwszej reprezentacji aż 48 spotkań. Grał też dwa razy w finałowym turnieju mistrzostw Europy – w roku 2008 na boiskach Austrii wystąpił w dwóch spotkaniach: 5 minut przeciwko Austrii i cały mecz przeciwko Chorwacji. Cztery lata później na boiskach Polski grał już jako zawodnik absolutnie podstawowy i kluczowy.
Z Nunesem na boisku
Swój ostatni mecz w reprezentacji rozegrał 12 października 2012 roku. Polski zespół pokonał wtedy RPA 1:0 (0:0), a w drużynie przeciwnej zadebiutował w swojej reprezentacji Ricardo Nunes. Murawski i Nunes spotkali się w Pogoni niespełna dwa lata później i grali razem w szczecińskim klubie przez prawie cztery lata.
Murawski nieco ponad rok po swoim ostatnim występie w reprezentacji Polski trafił do Pogoni jako piłkarz jeszcze będący w znakomitej formie, co potwierdzał przynajmniej w pierwszych trzech latach swoich występów w szczecińskim klubie.
Był piłkarzem reprezentacji Polski przez sześć lat, debiutował za kadencji Leo Beenhakkera w eliminacyjnym spotkaniu do mistrzostw Europy przeciwko Belgii. Grał w pięciu eliminacyjnych meczach do mistrzostw świata i trzech eliminacyjnych meczach do mistrzostw Europy.
Z reprezentacją Polski zagrał nawet w spotkaniu rozegranym w Szczecinie. 11 sierpnia 2010 roku polski zespół rozegrał w Szczecinie swój ostatni oficjalny mecz. Podopieczni trenera Smudy przegrali wówczas z Kamerunem z Eto w składzie aż 0:3, a Murawski grał jako podstawowy zawodnik do 58 minuty meczu.
Przeciwko Niemcom i Włochom
W swojej karierze zagrał przeciwko kilku światowym piłkarskim mocarstwom. Między innymi rozegrał pełne 90 minut przeciwko Niemcom i 80 minut przeciwko Włochom – oba spotkania odbyły się w roku 2011 w ramach przygotowań do finałowego turnieju mistrzostw Europy i były okazja do otwarcia nowych stadionów w Gdańsku i Wrocławiu.
Reprezentacyjna historia Rafała Murawskiego jeszcze raz tylko potwierdza i przypomina z jak dużej klasy piłkarzem mieliśmy w Szczecinie do czynienia przez ostatnie 4,5 roku. (par)
Fot. R. Pakieser
