Niedziela, 28 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Szczecinianie blisko podium

Data publikacji: 04 maja 2017 r. 07:33
Ostatnia aktualizacja: 04 maja 2017 r. 07:33
Piłka nożna. Szczecinianie blisko podium
 

Meczami o złote medale na Stadionie Narodowym w Warszawie, tuż przed finałem Pucharu Polski Lech – Arka (1:2), zakończyła się XVII edycja dziecięcego turnieju piłkarskiego „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”, nad którym patronat medialny sprawowała m. in. nasza redakcja.

W kilkudniowym finale ogólnopolskim (grano także na boiskach Legii oraz Agrykoli Warszawa) wśród 64 najlepszych drużyn do lat 10 i 12 z całej Polski, uczestniczyły 4 drużyny z województwa zachodniopomorskiego, z których najwyższe, 5. miejsce zajęła drużyna do lat 12 chłopców z SP-51 w Szczecinie. Uczeń tej szkoły Oliwier Smuniewski został królem strzelców imprezy, zdobywając 11 bramek. Siódme lokaty wywalczyły dziewczynki UKS Olimpia Szczecin zarówno w rywalizacji do lat 10 jak i 12. Wśród chłopców do lat 10 na 11. pozycji uplasował się MUKS Orzeł 2010 Wałcz.

– Wszystkiego dużo, wiele atrakcji dla dzieci, Warszawa, ten Stadion Narodowy – mówił nieco chaotycznie Maciej Majak, drugi trener zespołu SP-51 Szczecin – Apetyty po fazie grupowej rosły, ale wiadomo jak to w turniejach, faza pucharowa przyszła i jeden słabszy mecz i walczyliśmy o miejsca 5-8 Nasi chłopcy są już obyci z tym turniejem, ponieważ udaje nam się regularnie wygrywać rozgrywki wojewódzkie, jednak zawsze wzbudza wiele pozytywnych emocji i w nas trenerach i naszych zawodnikach…

– Byliśmy pierwszy raz na tak dużym turnieju, tak naprawdę nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać, ale emocje i otoczka warta była wszystkich odbytych treningów na drodze do tego turnieju finałowego – podsumowała trener Anita Piekarek z zespołu Olimpii do lat 10.

– To jest nagroda dla tych chłopców za wygranie Finałów Wojewódzkich – tłumaczył trener Orła Adam Łukaszewicz. – Chłopcy są z małej miejscowości, liczącej tylko 20 tysięcy mieszkańców. Sukcesem było już wygranie samego Finału Wojewódzkiego, gdzie mierzyliśmy się z drużynami ze Szczecina, Kołobrzegu czy Koszalina. Nikt nas wtedy nie brał na poważnie. Tutaj zabrakło może trochę doświadczenia. Chłopcy trochę byli stremowani masowością tego wszystkiego. Stres ich trochę zjadł.

– Z 7. miejsca jestem bardzo zadowolony – relacjonował Michał Jarmułowicz, trener 12-latek Olimpii. – Cieszy mnie, że dziewczyny przeżywają mecze, mają dusze sportowców, ale chwilę po meczu bawią się i cieszą się, że uczestniczą w takiej imprezie. To są dla nich wspomnienia na całe życie. Żałuję, że za moich czasów nie było takich rozgrywek, ale dzisiaj chociaż mogę zabierać dzieci na ten turniej, bo jesteśmy tu już po raz trzeci. A zawodniczki, które 4 lata temu grały w tym turnieju, teraz są przy kadrze pierwszego zespołu ekstraligi…

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA