Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Złoty jubileusz nadodrzańskiej parafii

Data publikacji: 21 marca 2024 r. 10:31
Ostatnia aktualizacja: 21 marca 2024 r. 10:31
Złoty jubileusz nadodrzańskiej parafii
Jubileuszowa Msza św. dziękczynna została odprawiona pod przewodnictwem biskupa Zbigniewa Zielińskiego, który poświęcił nowe tabernakulum.  

Parafia p.w. św. Jana Ewangelisty w Szczecinie obchodziła w niedzielę (17 marca) 50-lecie istnienia. Jubileuszowa Msza św. dziękczynna została odprawiona pod przewodnictwem administratora apostolskiego archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej biskupa Zbigniewa Zielińskiego. Przy tej okazji poświęcono odnowione gotyckie tabernakulum.

Świątynia przy ul. św. Ducha 9, nazywana przez szczecinian kościołem „nad Odrą”, a od blisko dekady nosząca tytuł kościoła Morskiego, ma bogatą historię. Należy do najstarszych i najpiękniejszych gotyckich świątyń pofranciszkańskich w Europie Środkowej oraz do najważniejszych monumentalnych budowli szczecińskiego Starego Miasta. Znajduje się na Europejskim Szlaku Gotyku Ceglanego. Od 1957 r. opiekują się nią księża pallotyni.

Parafia jest największą w Szczecinie pod względem obszaru, ale najmniej liczebną (1902 osoby), o czym przypomniał jej proboszcz, ks. Stanisław Flis, który pełni także funkcję diecezjalnego duszpasterza ludzi morza.

– Jubileusz jest czasem łaski, radości i świętowania – mówił biskup Zbigniew Zieliński. – Parafia jest to wspólnota, którą łączy jedna wiara, jeden chrzest.

Przypomniał postać patrona parafii, św. Jana Ewangelisty, a także św. Wincentego Pallottiego, założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, którego częścią są księża pallotyni. Wspominając o wspólnotach działających w parafii, podkreślił szczególną rolę Duszpasterstwa Ludzi Morza.

– Dzisiaj szczęśliwie gromadzimy się w ten jubileusz także w grupie osób stanowiących Duszpasterstwo Ludzi Morza, jakżeby inaczej, to przecież szczególne miejsce związane z morzem, nie tylko z Bałtykiem. – zauważył biskup. – To przecież stąd nie tylko wypływają na wszystkie morza i oceany świata, ale także tu, w pobliskiej Politechnice Morskiej przygotowują się intelektualnie i praktycznie do pełnienia tej posługi. Ma zatem szczególne znaczenie i szczególną rolę to duszpasterstwo, także podkreślając bardzo skomplikowaną sytuację posługi ludzi morza. Kaplica Morska uwrażliwia nas na ten los marynarzy, także przywołując dramatyczne karty z historii ludzi morza, związane z morskimi katastrofami.

Mszę św. koncelebrowało m.in. kilku byłych proboszczów parafii. Na 50-lecie parafii ufundowano odnowione gotyckie tabernakulum wraz z aranżacją wokół niego. Poświęcił je bp Zieliński. Tabernakulum pochodzi z pallotyńskiej kaplicy z Suchar, przed którym się modlił kleryk bł. Józef Stanek SAC (męczennik drugiej wojny światowej i kapelan zgrupowania „Kryska” Armii Krajowej podczas powstania warszawskiego, błogosławiony). 

Ks. Stanisław Flis dziękował pocztom sztandarowym szczecińskiego Stowarzyszenia Starszych Oficerów Mechaników Morskich i Stella Maris, przedstawicielom innych środowisk morskich, w tym Szczecińskiemu Klubowi Kapitanów Żeglugi Wielkiej. Obecna była prorektor ds. kształcenia Politechniki Morskiej dr inż. Agnieszka Deja, a także poseł Zbigniew Bogucki.

– Tutaj, przy kościele Morskim jest także Klub Stella Maris – Duszpasterstwo Ludzi Morza, który jest często miejscem naszych spotkań, jak i kapitanów, gdzie wspominamy tych, którzy nie powrócili z morza – podkreślił w przemowie skierowanej do biskupa st. of.mech. Zbigniew Łosiewicz, przewodniczący Stowarzyszenia Starszych Oficerów Mechaników Morskich. 

Wśród wręczanych darów znalazł się m.in. „Album floty Polskiej Żeglugi Morskiej”, który księdzu biskupowi przekazała kpt. ż.w. Elżbieta Trzeciak-Zawadzka.

Na koniec, zgodnie z tradycją trzeciej niedzieli miesiąca, kiedy to w południe odprawiana jest Msza św. w intencji ludzi morza, w kaplicy Morskiej pomodlono się za tych, którzy odeszli na wieczną wachtę. ©℗

Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA