Wtorek, 30 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Polacy słabo zaangażowani w pracę [FILM]

Data publikacji: 05 listopada 2017 r. 13:26
Ostatnia aktualizacja: 22 grudnia 2019 r. 15:43
Polacy słabo zaangażowani w pracę
 

Polska odnotowała w tym roku rekordowo niski poziom zaangażowania pracowników oraz historycznie najmniejsze zaangażowanie Polaków w pracę w stosunku do mieszkańców krajów europejskich. Aż 52% polskich pracowników nie czuje się zaangażowanych w wykonywaną pracę, a różnica pomiędzy Polską i Europą w tym zakresie osiągnęła rekordową wartość – 14%.

Obecnie sporo mówi się o poprawie sytuacji ekonomicznej Polaków. I to prawda – według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mamy rekordowo niskie wskaźniki bezrobocia od początku lat 90. Możemy więc śmiało mówić, że polski rynek pracy należy do pracowników. Czy stabilizacja ekonomiczna i pozytywne nastroje społeczne przekładają się na większe zaangażowanie w wykonywaną pracę? W Polsce poziom zaangażowania pracowników wyniósł w 2017 roku jedynie 48%, dla porównania w Europie wskaźnik ten wynosi 62%, a globalnie 63%. To historycznie największa dysproporcja pomiędzy naszym krajem, a państwami europejskimi, która wynosi obecnie 14%. Odnotowaliśmy w tym roku największy spadek zaangażowania w polskich firmach.

-Tegoroczne wyniki, przeprowadzonego przez nas w badania są niepokojące ponieważ pokazują, że aż 52% pracowników nie czuje się zaangażowanych w wykonywaną pracę. W porównaniu do 2016 roku takich osób w firmach mieliśmy 49%, a w roku 2015 – 48%. Podczas gdy w Europie zaangażowanie rośnie, w Polsce drastycznie spada – mówi Magdalena Warzybok Talent Director w Aon Hewitt.

Co nas boli?

Możemy postawić pytanie – czemu jest tak źle skoro jest tak dobrze? Powodów jest kilka. Wyniki pokazują, że najbardziej spadło poczucie lojalności pracowników w stosunku do pracodawcy bo aż o 4 p. p. w stosunku do roku poprzedniego – z 59% na 55%. O 3 p. p. obniżyły się także pozytywne myślenie i mówienie o firmie, w której pracujemy – z 59% na 56% oraz chęć działania i rozwoju w firmie – z 51% na 48%. Dlaczego?

- Pracownicy przychodząc do nowej firmy mają wysokie poczucie zaangażowania, które wynika z samego faktu rozpoczynania nowego etapu w życiu zawodowym. Niestety po jakimś czasie zaczynają odczuwać brak zainteresowania ze strony przełożonego, czują, że nie są wystarczająco ważni i docenieni w oczach pracodawcy, zarówno w kontekście wynagrodzenia, jak i pozafinansowych aspektów. Nie czują się też częścią sukcesów firmy. Dlatego ich lojalność drastycznie spada i odchodzą, a firma wpada w błędne koło zmagania się z niedoborem pracowników – wyjaśnia Magdalena Warzybok.

– Mamy też coraz większe oczekiwania, dlatego świadczenia pozafinansowe, takie jak karnety na basen, fitness czy do centrów medycznych nie robią już na nas wrażenia. To już nie benefit od pracodawcy i karta przetargowa w rekrutacji, a podstawowy wymóg kandydatów do pracy – dodaje ekspert.

Mimo obserwowanego w polskiej gospodarce wzrostu płac wciąż nie jesteśmy też zadowoleni ze swojego wynagrodzenia. Aż 74% respondentów uznało, że ich wynagrodzenie nie jest adekwatne do wkładu w wykonywaną pracę. Jednego z głównych czynników niskiego zaangażowania pracowników można też upatrywać w braku zaangażowania samych menadżerów. Poziom zaangażowania menadżerów wyjaśnia aż w 59% poziom zaangażowania ich zespołów. Nie możemy mówić o zaangażowaniu pracowników, bez zaangażowanych przełożonych. A firmy zapominają o swoich kierownikach pod względem wynagrodzeń.

Źródło: Newsrm.tv

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Hanka
2019-12-22 15:19:49
Wg mnie to wina tego, że źle wybieramy pracę dla siebie. Jeśli ktoś nie czuje się dobrze np. w banku to jak może być zaangażowany w pracę w sektorze finansowym? Tutaj macie artykuł, w którym właśnie wyjaśnione jest jak nasz charakter wpływa na zaangażowanie: https://perso.in/blog/komu-zalezy-najbardziej-zaangazowanie-w-prace-a-cechy-osobowosci/
polska mentalista
2017-11-07 20:19:19
Psychopaci szefami, to co się dziwią. Kasę ma degenerat i jego kapo - podlizywacz oślizgły bądź plecak. Śmietanka dla pazerniaka,kumoterstwo i nepotyzm, reszta woły za półdarmo do roboty. DDA kierownikami, nieprzepracowne dzieciństwo,charakteropatyzm,a potem tacy poplątani acz niedojrzali wygodni tym na górze głębią mądrzejszych od siebie, tych na dole.
niewolnictwo kwitnie
2017-11-06 20:46:50
Toksyczne środowisko pracy, niski płace,cham szef,korposzczury,mobbing... Żałosne pędzące w głupocie stado... Cwaniactwa,niedojrzałość,oszustwa. Przecież to oczywiste. Za to polactwo misi poza obrotem rynkowym na kontach 250mld złotych. Byle przednie zagrania, na tyle rozumu starcza korpognidom i egobiznesmenom. Dopóki mentalność cwaniacki będzie powszechna dopóty toksyczne będą stosunki pracy.Ale skoro ludzie nie czytają, lecz filmy oglądają. Skoro się mentalnie i psychicznie, moralnie nie rozwijają, to przenoszą Emo kalki od dzieciństwa znane do zachowań bieżących.
Alicja
2017-11-06 08:54:24
Jaka płaca taka praca. Jak pracodawcy zaczną godnie płacić za pracę to i pracownik będzie ją godnie wykonywał. Proste. Jakoś na tym złym "zachodzie" (czyli poza granicami)jesteśmy super pracownikami. Dziwne prawda?
polandebiland
2017-11-06 07:37:45
A w norge az sie pala do roboty
fert
2017-11-05 18:37:44
Można flaki z siebie wypruć, a nikt tego nie doceni.
hmm
2017-11-05 18:04:45
Jak można być zaangażowanym w pracę, skoro dostaje się pensję kilkakrotnie niższą niż np. niemiecki odpowiednik, a do tego nie ma szans na awans, szefostwo traktuje pracowników jak bydło, jest wykorzystywanie, mobbing, darmowe nadgodziny, stres itp.?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA