Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Fenerbahce zainteresowany Delevem

Data publikacji: 27 marca 2017 r. 17:04
Ostatnia aktualizacja: 28 marca 2017 r. 10:02
Piłka nożna. Fenerbahce zainteresowany Delevem
 

Niewiele minęło czasu od fantastycznego wyczynu Spasa Deleva podczas meczu reprezentacji Bułgarii z Holandią, a pojawiły się już pierwsze transferowe spekulacje.

Bułgarski portal sportal.bg podał informację, że piłkarz Pogoni Szczecin znalazł się na liście życzeń słynnego holenderskiego szkoleniowca Dicka Advocaata, który obecnie jest trenerem tureckiego giganta Fenerbahce. To jeden z potężniejszych klubów w Turcji, a wartość piłkarzy występujących w drużynie sięga blisko 150 mln euro, podczas gdy wartość piłkarzy Pogoni dobija do 10 mln euro.

Delev jest jednym z najbardziej wartościowych piłkarzy Pogoni i w tej chwili największą nadzieją na dobry zagraniczny transfer. Zespół Fenerbahce zajmuje obecnie czwarte miejsce w lidze tureckiej z małymi szansami na zakwalifikowanie się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Udział w fazie grupowej Ligi Europy jest dla tego klubu planem minimum i raczej łatwym do realizacji.

Portal sportal.bg informuje, że reprezentant Bułgarii będzie obserwowany przez przedstawicieli tureckiego klubu, w którym występują tej klasy reprezentacyjni piłkarze, co: van Persie, Fernandao, Lens, Saw, Emenike, Sen, Potuk, van der Viel, Skrtel, Kjaer.

Ci wszyscy piłkarze wyceniani są na kwoty powyżej 6 mln euro, ale za taką kwotę bułgarski skrzydłowy z Pogoni raczej nie odejdzie, choć w szerokiej kadrze tureckiego zespołu praktycznie nie ma piłkarzy wycenianych na mniej, niż 2,5 miliona euro.

Zanosi się na to, że lato w Pogoni może być w tym roku wyjątkowo gorące i jeżeli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to już wkrótce może dojść do rekordowej w dziejach Pogoni transakcji.

Spas Delev ma już za sobą jedną próbę w lidze tureckiej – bardzo nieudaną. 5 lat temu został kupiony przez Mersin za kwotę jednego miliona euro, a kupował go klub zdecydowanie mniej zamożny od Fenerbahce, a Delev też nie miał wówczas takiej marki, jaką wyrobił sobie po meczu z Holandią, której wbił dwa gole i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

To nie pierwsze w ostatnim czasie zainteresowanie tureckiego klubu ofensywnym piłkarzem Pogoni. 1,5 roku temu kupnem Łukasza Zwolińskiego zainteresowany był Bursaspor i był skłonny zapłacić 700 tys euro, ale dla Pogoni to była zbyt niska kwota i do transakcji nie doszło.

Delev w obecnym sezonie zgarał w 21 meczach Pogoni, zdobył trzy gole i zaliczył pięć asyst.

Co ciekawe, właśnie Dick Advocaat był 18 lat temu trenerem, który dojrzał potencjał w piłkarzu ówczesnego FC Dundee Dariuszu Adamczuku. Holenderski trener ściągnął wychowanka Pogoni, a obecnie jedną z najważniejszych osób w szczecińskim klubie do Glasgow Rangers, którego był trenerem.

Adamczuk w ekipie Rangers nie odnalazł się na tyle, na ile przypuszczał. W ciągu dwóch lat rozegrał w tym klubie zaledwie 13 ligowych spotkań, ale występował też w eliminacjach do Ligi Mistrzów przeciwko Borussi Dortmund. Być może historia zatoczy koło i drogi obu panów znów się zejdą, ale już w nieco innej roli. ©℗ (par)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

okiem kibica
2017-03-28 09:58:26
Pogoni grozi spadek,więc drużyna się rozpierzchnie po świecie lub do innych lig w kraju.Zostanie w Pogoni tylko młodzież,wychowankowie no i Ci co za taki stan rzeczy odpowiadają i się do tego przyczynili-ZARZĄD

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA