Czwartek, 02 maja 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń produkuje reprezentacyjnych trenerów

Data publikacji: 24 listopada 2016 r. 11:51
Ostatnia aktualizacja: 24 listopada 2016 r. 11:51
Piłka nożna. Pogoń produkuje reprezentacyjnych trenerów
 

W Pogoni pracują obecnie trzy osoby odpowiedzialne jednocześnie za prowadzenie reprezentacyjnych drużyn. Dyrektor sportowy Maciej Stolarczyk początkowo tylko pomagał w pracy Miłoszowi Stępińskiemu sprawującemu pieczę nad reprezentacją młodzieżową do lat 20, ale po objęciu stanowiska trenera reprezentacji kobiet przez tego drugiego, stał się pierwszym trenerem młodzieżówki.

Ponadto trenerem reprezentacji do lat 18 jest Łukasz Becella. Tylko jednak tymczasowo. Tak naprawdę za roczniki 1998 i 99 odpowiada Rafał Janas, ale jeżeli mecze obu drużyn nakładają się, a dzieje się tak bardzo często, to za wyniki młodszej reprezentacji odpowiedzialny jest obecny szef skautingu w Pogoni Szczecin.

Miłosz Stępiński natomiast prócz tego, że prowadzi reprezentację kobiet, to jest również odpowiedzialny za koordynowanie działań szkoleniowych w Pogoni w zakresie przyjętego modelu gry. Przed Miłoszem Stępińskim pierwsze poważne wyzwania z reprezentacją kobiet, ale to dopiero w przyszłym roku. Na razie ma za sobą ledwie kilka tygodni intensywnej pracy na nowym stanowisku.

– Cierpimy na wielki deficyt lewonożnych zawodniczek mówi Miłosz Stępiński. – Rozwiązanie tego problemu wymaga wieloletniej pracy.

Zgrupowanie w Białej Podlaskiej

Reprezentacja Polski kobiet rozpoczęła we wtorek zgrupowanie w Białej Podlaskiej przed towarzyskim spotkaniem z Białorusią. To będzie ostatnie w tym roku spotkanie reprezentacji Polski.

– W całej ekstralidze (12 zespołów), której mecze oglądam, jest 5-6 piłkarek grających lewą nogą – zauważa 41-letni szkoleniowiec. – Będę apelował do trenerów pracujących z młodzieżą, aby na takie zawodniczki „chuchać i dmuchać”. One są priorytetem. Kto ma dogrywać w pełnym biegu z lewej strony? Jak kończyć tam akcje, grając tylko prawą nogą? Sami pozbawiamy się części możliwości zarówno w obronie, jak i ataku.

Zespół Miłosza Stępińskiego przyszły rok rozpocznie najprawdopodobniej 10-dniowym zgrupowaniem w Turcji na przełomie lutego i marca.

– Potrenujemy na zielonych boiskach i zagramy przynajmniej trzy mecze w międzynarodowym turnieju. Bardzo mi na tym zależało – stwierdził trener.

Z Białorusią i Finlandią

W kwietniu Polki mają w planach rewanż z Białorusią na wyjeździe i mecz u siebie z Finkami.

– Podczas zgrupowania w Białej Podlaskiej będziemy trenować raz dziennie, ale bardzo intensywnie – kontynuuje szczeciński szkoleniowiec. – Między innymi popracujemy nad grą „jeden na jeden”. Robienie podwójnych zajęć nie miałoby sensu, bo dziewczyny mają za sobą naprawdę ciężką ligową jesień.

Miłosz Stępiński objął reprezentację polski kobiet od września. Jeszcze w tym samym miesiącu był już jedynie asystentem Macieja Stolarczyka w pożegnalnym występie młodzieżowej reprezentacji Polski z Niemcami w Świnoujściu.

Kadrę kobiet przejął od Wojciecha Basiuka. Zadebiutował 20 września podczas wygranego 4:0 meczu z Mołdawią we Włocławku, którym Polki zakończyły eliminacje do mistrzostw Europy 2017. Zajęły w grupie trzecie miejsce w grupie za Szwecją i Danią, nie awansowały do finałów ME w Holandii.

Biało-czerwone szansę awansu do ME straciły w czerwcu po grupowych porażkach w Łodzi ze Szwecją 0:4 i na wyjeździe z Danią 0:6. Zaowocowało to zmianą na stanowisku szkoleniowca. 

(par)

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA