Niedziela, 28 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Porażka liderującej Kotwicy

Data publikacji: 10 marca 2024 r. 20:28
Ostatnia aktualizacja: 10 marca 2024 r. 21:55
Piłka nożna. Porażka liderującej Kotwicy
Fot. MKP Kotwica Kołobrzeg  

Lider znad morza, mimo wielu podbramkowych sytuacji, nieoczekiwanie przegrał z częstochowianami, z którymi jesienią pod Jasną Górą doznał porażki w identycznym stosunku, ale podopieczni Macieja Bartoszka utrzymali przodownictwo w tabeli.

II liga piłkarska: Kotwica Kołobrzeg - Skra Częstochowa 0:1 (0:1); 0:1 Cezary Polak (35 samobójcza).

Kotwica: 88. Marek Kozioł - 21. Michał Kozajda, 66. Piotr Witasik, 27. Tomasz Wełna, 4. Cezary Polak (73, 29. Marcel Bykowski) - 77. Tafara Madembo, 22. Stanisław Wawrzynowicz (69, 99. Olaf Nowak), 80. Zvonimir Petrović (90, 14. Aron Stasiak), 10. Michał Cywiński, 70. Leon Kreković (89, 11. Tomasz Kaczmarek) - 39. Jonathan Júnior (89, 9. Filip Kozłowski).

Żółte kartki: Kreković, Petrović, Cywiński, Nowak - O. Kucharczyk.

Początek meczu był wyrównany, a na pierwszą groźna akcje trzeba było czekać do 14. minuty, gdy po zespołowej akcji gospodarzy do strzału doszedł Cywiński, ale jego uderzenie z 16 metrów obronił Jakub Rajczykowski. W 21. minucie po akcji Krekovicia z Cywińskim, Júnior w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafił w bramkę. Chwilę później wspomniany Brazylijczyk trafił do siatki, ale tym razem był na pozycji spalonej i sędzia bramki nie uznał. W 35. minucie Kotwica miała problemy z wyprowadzeniem piłki, którą przejęła Skra i przeprowadziła szybką akcję, a dośrodkowanie Jakuba Niedbały przeciął Polak i niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Szybko wyrównać mógł Madembo, lecz piłka po jego mocnym strzale zza pola karnego minęła bramkę. W 39. minucie golkiper gości obronił uderzenie Krekovicia.

Po przerwie Kotwica ruszyła do ataku i w 47. minucie Júnior miał doskonałą okazję do wyrównania, ale fatalnie przestrzelił z 10 metrów. W odpowiedzi w 52. minucie bliski szczęścia był Niedbała, ale Kozioł obronił. Chwilę później bliski pokonania bramkarza Kotwicy był Oliwier Kucharczyk, lecz piłka minęła bramkę. W 61. minucie z dystansu Madembo trafił w poprzeczkę, a dobitkę Cywińskiego obronił Rajczykowski. Cztery minuty później Júnior miał dwie okazje, ale pierwszy strzał wybronił bramkarz, a kolejne uderzenie zablokowali obrońcy. Minutę później strzał zablokowali obrońcy i piłkę złapał Rajczykowski. W 71. minucie po rzucie różnym Wojtasik miał świetną okazję, lecz strzał z 3 metrów obronił golkiper, a po chwili z 35 metrów Cywiński minimalnie chybił. W 75. minucie Nowak doskonale zagrał do Krekovicia, który w sytuacji sam na sam najpierw trafił w bramkarza, a dobitka była niecelna. W 82. minucie strzał Nowaka obrońcy Skry wybili z linii bramkowej, a po czterech minutach była kopia tej sytuacji, gdy po uderzeniu Petrovicia, bramkarza Skry wyręczyli defensorzy. W doliczonym czasie dobra okazję na podwyższenie prowadzenia mieli goście, ale strzał z ostrego kąta Przemysława Sajdaka obronił Kozioł. (mij)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

pirat
2024-03-10 21:40:49
jak Pogoń, czarna niedziela

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA