Poniedziałek, 20 maja 2024 r. 
REKLAMA

Trasa Zamkowa. Od socjalizmu do kapitalizmu [GALERIA]

Data publikacji: 09 maja 2024 r. 10:07
Ostatnia aktualizacja: 10 maja 2024 r. 10:31
Trasa Zamkowa. Od socjalizmu do kapitalizmu
Makieta przyszłej Trasy Zamkowej. Fot. archiwum  

O Trasie Zamkowej w Szczecinie można śmiało powiedzieć, że połączyła nie tylko dwa brzegi miasta przeciętego na pół linią Odry, ale także w sposób symboliczny jest łącznikiem pomiędzy socjalizmem i kapitalizmem. Jej budowę zaczęto jeszcze w PRL, a zakończono w III RP.

Pomysły na zbudowanie nowoczesnej przeprawy pojawiały się już w latach 30. XX wieku. Z wiadomych powodów nie zrealizowano ich jednak. Bezpośrednio po wojnie były ważniejsze sprawy niż budowa arterii. Trzeba było np. odgruzować miasto i zapewnić pierwszym osadnikom bezpieczeństwo oraz dach nad głową. Dodatkową przeszkodą był też fakt, że teren po drugiej stronie Odry był ciągle w rękach Armii Czerwonej, której nie zależało na odbudowaniu mostu wysadzonego przez Wehrmacht w kwietniu 1945 roku. Na długie lata musiała wystarczyć przeprawa pontonowa i drewniana kładka.

Most Długi odbudowano pod koniec lat 50. XX wieku. I praktycznie z chwilą oddania go do użytku wiadomo było, że będzie on niewystarczający dla zapewnienia przepustowości. Przez most przejeżdżały tramwaje i autobusy, a do portu i do przedsiębiorstw położonych wzdłuż ulicy Energetyków jechały ciężarówki. Ruch samochodów osobowych był wówczas znikomy, ale był. Wszystko to razem sprawiało, że coraz częściej zaczęto się bardzo poważnie zastanawiać nad rozwiązaniem pasującym do nadchodzących czasów, w których przewidywano znaczny rozwój transportu drogowego – zarówno ciężarowego jak i osobowego. Należy też pamiętać, że Most Długi był jedynym łącznikiem centrum miasta z prawobrzeżną częścią Szczecina i dalej w głąb Polski.

W pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, w czasach dekady Edwarda Gierka, idea budowy nowoczesnej przeprawy, mającej wprowadzić Szczecin w XXI wiek, spotkała się z aprobatą. W tamtych czasach Polska jak długa i szeroka pełna była różnego rodzaju inwestycji. Ostatecznie budowa Trasy Zamkowej ruszyła 4 lutego 1978 roku. Był to koniec gierkowskich czasów propagandy sukcesu…

Inwestycja na długie lata utknęła w czasach kryzysu. W efekcie jej budowa trwała prawie 20 lat. Inwestycję ukończono w roku 1996 i też nie do końca.

Przez cały czas budowie towarzyszyło olbrzymie zainteresowanie mediów. Z okien redakcji „Kuriera” był piękny widok na plac budowy i powstające zjazdy. Fotoreporterzy aktywnie dokumentowali kolejne etapy budowy. W redakcyjnym archiwum zachowały się zdjęcia będące świetną dokumentacją poszczególnych odcinków Trasy Zamkowej. Przy okazji warto wspomnieć, że nazwa Trasa Zamkowa została zaproponowana właśnie przez czytelników „Kuriera Szczecińskiego”. ©℗

Krzysztof ŻURAWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

FIGO
2024-05-10 16:35:14
Figo napisał pierwszy komentarz .Nie przyznaję się do do @ zgredo ! Zawiera ono kłamstwo jakoby PIS zaprosił inżynierów Makreli . Tych ściągnie Wam Tusk !
FIGO
2024-05-10 12:02:36
@Zgred- bo budowali polscy ińzynierowie na wyuczonych dyplomach, a nie pontonowi po kupionych w pisowym Collegium Humanum i przybyli do Polski na pisowych lewych wizach.
Zgred
2024-05-10 10:30:54
Jak to możliwe że w czasach bez komputerów, bez Collegium Humanum potrafiono projektować takie mosty i wytrzymują one do dzisiaj?.
Stanisław
2024-05-09 16:02:06
Obecnie mamy XXI w lata "20" nowego stulecia a Szczecin ma tylko dwie przeprawy!!!! + jedna lądowa.Grzech zaniedbania i totalna nieodpowiedzialność rządzących.Czym to grozi,niech każdy sobie sam odpowie.
do @@ pamiętam
2024-05-09 14:42:29
czerwony burak jesteś , czy dupoliz Tuska ? Normalność za Tuska ? Spadłeś jako niemowlę dyńką do nocnika , czy co ? Zapytaj mamusię , czy Ci przy porodzie na łeb nie usiadła ?.
@@Pamiętam
2024-05-09 14:05:10
No dokładne, 8 lat wystarczy żeby wyborców dopadła amnezja. Wystarczyło 8 lat żeby ludzie zapomnieli poprzednie, nieudolne rządy pisu, żeby znów tych szkodników wybrać i to nawet dwa razy pod rząd. Dobrze ze znów normalność zastąpiła pisowskość
Tutejszy do Pamietam
2024-05-09 13:34:26
Masz rację w stu procentch .Uśmiechnięta Polin jest instrumentem do zlikwidowania wszystkiego, co Polskę stanowi.
Stefan
2024-05-09 13:03:37
Ja tam czekam na Most Kłodny. Jest potrzebny na wczoraj.
do PO_niższych
2024-05-09 12:32:53
Polacy będą się uśmiechać PO europejsku i h..j wam do tego!
czing czang
2024-05-09 12:30:26
Powoli zapomnimy jak produkuje się zszywki i spinacze biurowe, bo wszystko robią chinole. Kiedyś przestaną i ... .
@Pamiętam
2024-05-09 11:59:52
Gorzej będzie jak się "Chinolom" odechce dla nas produkować. My jesteśmy uzależnieni od nich, bez know-how, bez odpowiednio wykształconych pokoleń w łatwy sposób będzie można zaorać nasze Państwo. Polacy niestety nie uczą się na historii. Nawet ostatnie wybory pokazały, że 8 lat wystarczy aby amnezja w społeczeństwie zrobiła swoje.
Pamiętam
2024-05-09 10:42:25
jak przeciągali przęsła przez Odrę ! Kawałek historii. I pomyśleć , że przęsła wyprodukowano w Stoczni im. Adolfa Warskiego ! Była Stocznia , byli robotnicy, był ruch w interesie ! Była Huta , był przemysł były szkoły zawodowe ! Teraz zrobią wszystko w Chinach , tanio i w miarę dobrze i u nas nie śmierdzi . Ludzie żyją , rano komunikacja nie kogo wozić . Miasto puste , przyjemne , spokojne . Nic tylko chwalić UE . Chinole niech pracują , a My będziemy konsumować . Nikomu nie brakuje kasy .Cud !

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA