Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Zrób to sam

Dawno temu był w TVP popularny program „Zrób to sam”. Jego główny autor, Adam Słodowy, potrafił z niczego zrobić coś, a nawet wszystko. Z mydelniczki, dwóch zapałek i gumy arabskiej łódź podwodną, a z kapsla, starej gazety i mąki ziemniaczanej rower.

Odnoszę wrażenie, że nasi politycy – mówiąc nasi, mam zresztą na myśli nie tylko polskich – pozazdrościli ostatnio Adamowi Słodowemu. Tyle że ich talenty wiodą ich w trochę inną stronę. Z czegoś potrafią zrobić nic, a wszystko – zepsuć. Zupełnie sami!

O takich w PRL śpiewał kiedyś Wojciech Młynarski, w słynnym refrenie wkładając im w usta pytanie: „Co by tu jeszcze spieprzyć, panowie?”.

Najnowszym nadawcą (i odbiorcą!) tego pytania powinien być szef PO Grzegorz Schetyna, który właśnie na oczach uradowanej publiki (zwolenników PiS) oraz zdumionych świadków (reszty społeczeństwa) wyrzucił z hukiem z partii trzech jej ważnych członków, swoich rywali. Ma to ponoć skonsolidować Platformę wokół przywódcy, ale raczej wzmocni jego partyjnych przeciwników, doprowadzi do osłabienia, a może i rozpadu PO.

Zrób to sam – i zostaniesz sam.