Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Bratu i szwagrowi

Data publikacji: 2024-04-12 10:30
Ostatnia aktualizacja: 2024-04-12 10:30

Niedawno w gronie przyjaciół dyskutowaliśmy o twórczości pewnego pisarza. Jeden z dyskutantów zawahał się, gdy miał powiedzieć, że pisarz ów sporo uwagi poświęca Śląsku? Śląskowi? Jaka forma jest właściwa?

Wątpliwości kolegi wynikają z potrzeby zastosowania celownika, najrzadziej używanego przypadka gramatycznego. Fakt, że stawiamy go na trzecim miejscu, gdy wymieniamy nazwy przypadków, jest tradycją przejętą z łaciny i nie odzwierciedla jego pozycji w tekstach. Wahania przy wyborze właściwej formy celownika rzeczowników męskich potęguje także wariantywności końcówek: -u albo -owi.

Końcówka -u jest w celowniku znacznie rzadsza, przybiera ją współcześnie kilkanaście bardzo starych rzeczowników: bratu, ojcu, chłopu, panu, księdzu, Bogu, psu, kotu, lwu, diabłu, światu. Jednak w czasach prasłowiańskich i w początkach rozwoju polszczyzny była to najczęstsza końcówka celownika, końcówkę -owi przybierało tylko kilka rzeczowników. Ale to właśnie końcówka -owi zwyciężyła i dziś wszystkie rzeczowniki męskie poza wyżej wymienionymi, kończą się na -owi: człowiekowi, sąsiadowi, szwagrowi, samochodowi, kwiatowi, słoniowi, misiowi itd. Gdy zamiast -owi wybierzemy w tych rzeczownikach końcówkę -u, to wypowiedź nabierze charakteru żartobliwego: Oczko się urwało temu misiu, Tego kwiatu to pół światu.

Skoro jednak – zapytają czytelnicy – początkowo końcówka -owi w celowniku była znacznie rzadsza niż końcówka -u, to dlaczego właśnie ona zwyciężyła? To proste: zadziałała tu potrzeba stosowania form wyrazistych, jednoznacznych. Końcówka -u może być bowiem zakończeniem zarówno dopełniacza: długopis-u, zeszyt-u, budyni-u, jak i miejscownika: o kufl-u, o Mark-u, o budynk-u i wołacza: Stach-u!, słoni-u!, wujk-u!, a także form dawnej liczny podwójnej: ocz-u, usz-u, w ręk-u. Tymczasem końcówka -owi przysługuje tylko celownikowi i nie powtarza się w żadnym innym przypadku! Nic więc dziwnego, że bardziej lub mniej świadomie nasi przodkowie zaczęli wybierać właśnie ją, stąd jej dzisiejsza dominacja.

Czasem końcówka -owi dodana do rzeczownika kończącego się w celowniku na -u sygnalizuje inne znaczenie słowa. Formy osłu i osłowi nazywają różne obiekty: forma z końcówką -u odsyła do zwierzęcia, a z końcówką -owi do człowieka, którego uznajemy za głupca. Podobnie jest z formami Bogu i bogowi. Pierwsza odnosi się do znaczenia ‘stwórca’, druga do znaczenia ‘istota otoczona kultem’, np. Hades – bóg podziemia. Taki zabieg uświadamia, jak ogromne możliwości tkwią w gramatyce.

Co do Śląska, to sprawa jest prosta: w celowniku ma końcówkę -owi, podobnie jak Gdańsk – Gdańskowi, Kołobrzeg – Kołobrzegowi. A z trudniejszych form celownikowych przypomnę jeszcze takie: Kraków – Krakowowi, dzień – dniowi, mech – mchowi, len – lnowi, rów – rowowi, cudzysłów – cudzysłowowi, owies – owsowi. W razie wątpliwości słowniki (papierowe i internetowe) mamy pod ręką!

Ewa Kołodziejek

 

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500